System informatyczny Szpitala Miejskiego został zaatakowany przez hakerów. Sprawę wyjaśnia policja. - Od środy nie możemy wystawiać elektronicznych recept, musimy kierować pacjentów po nie do lekarzy rodzinnych, są problemy z dokumentacją medyczną – mówi jeden z pracowników szpitala.
Informację o awarii systemu informatycznego potwierdza Małgorzata Adamowicz, rzecznik prasowy szpitala. - To była atak hakerski z żądaniem okupu. Sprawę od razu zgłosiliśmy na policję. Nasi informatycy pracują nad usunięciem awarii, potrwa to zapewne jeszcze trochę czasu, może do jutra – powiedziała nam Małgorzata Adamowicz.
- Mamy tu naprawdę spory bałagan. Nie możemy wystawiać elektronicznych recept, musimy kierować pacjentów po nie do lekarzy rodzinnych. Są problemy z dokumentacją medyczną, przyjmowaniem pacjentów. Obawiamy się, że nawet po usunięciu awarii, nie uda się odzyskać wielu danych – mówi jeden z pracowników szpitala.
Rzeczniczka szpitala zapewnia, że szpital przyjmuje i wypisuje pacjentów, przeprowadza zabiegi i operacje. - Brak sprawnego systemu informatycznego pewne sprawy utrudnia, ale szpital funkcjonuje, wszystkie oddziały pracują – dodaje Małgorzata Adamowicz.
Dochodzenie w sprawie ataku hakerskiego prowadzi Komenda Miejska Policji w Elblągu. - Prowadzimy czynności sprawdzające w tej sprawie. Podczas ataku hakerskiego nie doszło do utraty żadnych pieniędzy, ale do blokady systemu informatycznego - informuje kom. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.
Aktualizacja: Jak poinformowała nas Małgorzata Adamowicz, rzecznik prasowy Szpitala Miejskiego, funkcjonowanie systemu zostało przywrócone. - Żadne dane osobowe pacjentów nie zostały utracone. Mogą wystąpić drobne nieścisłości dotyczące terminów wizyt - poinformowała w odpowiedzi na nasze pytania.