Idzie sobie ktos do lasu, widzi ścinane drzewa i już kręci aferę. Wiadomo patrzeć na ręcę trzeba, ale nadleśnictwo jest od tego, aby prowadzic zrównoważoną gospodarke leśną. Wiadomo nowy las nie urośnie od tak szybko, potrzeba lat, ale jak ktos regularnie sledzi gdzie sie scina, gdzie sie sadzi, w jakich odstepach czasu sie sadzi to wie co sie dzieje i nie kreci afer. .Ja moge wskazac miejsca gdzie lasu w ogóle nie było, a teraz jest!!!!