UWAGA!

"Zrobili to!"

 Elbląg, Strefa kibica na Bulwarze Zygmunta Augusta,
Strefa kibica na Bulwarze Zygmunta Augusta, fot. Anna Dembińska

- Gdy tylko Przemek się pojawi, robimy hałas, tak aby nas usłyszał! - zagrzewał do kibicowania Wojciech Załuski, prezes UKS Silvant Kajak Elbląg przed biegiem eliminacyjnym elblążanina Przemysława Korsaka w dwójce kajakowej na 500 m. Ten był zaplanowany na godzinę 11:30, ale już wcześniej w strefie kibica frekwencja była duża. Zdjęcia.

Przemysław Korsak, trenujący w UKS Kajak Silvant Elbląg, świetnie zaprezentował się na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Wraz z Jakubem Stepunem zwyciężył w swoim biegu eliminacyjnym. Przemek mógł liczyć na gorące wsparcie w strefie kibica przy bulwarze Zygmunta Augusta. Hałas niewątpliwie był, bo gdy Korsak rozpoczynał swój bieg, po strefie kibica niósł się okrzyk „Przemo!” i gromkie oklaski. Już start wywołał euforię publiczności, bo Korsak i Stepun od razu walczyli na czele stawki – „ładnie wyszli, pięknie jadą!” – tak komentowano początek wyścigu. Przez cały wyścig skandowano głośno „Przemek, Przemek”.

Prawdziwa radość zapanowała jednak po przekroczeniu linii mety, gdy Korsak i Stepun o włos zwyciężyli w swoim biegu i awansowali do półfinału. Po finiszu i gdy fotokomórka potwierdziła zwycięstwo Polaków, radość mieszała się z delikatnym zaskoczeniem. „Ale jaja, zrobili to!”, „dziękujemy!” – tak kibice świętowali sukces Przemysława Korsaka.

- Niesamowite emocje jak na eliminacje. Nie sądziłem, że uda im się wygrać, ale zrobili to. Mają trochę straty do Niemców czasem z eliminacji, ale wierzę w nich, że dadzą z siebie wszystko w półfinale i w finale będzie medal. Mamy nadzieję, trzymam mocno kciuki. – tak na gorąco bieg eliminacyjny Korsaka opisywał zawodnik UKS Kajak Silvant Elbląg Przemysław Rojek.

- Cudownie wyszło, baliśmy się w środku stawki, bo rzeczywiście chłopaki tam delikatnie byli z tyłu, natomiast po piekielnym, piorunującym finiszu okazało się, że linię mety przekroczyli na pierwszym miejscu. W związku z tym jesteśmy naprawdę mega zadowoleni, zresztą to chyba było widać w całej strefie kibica. – mówi Wojciech Załuski, prezes UKS Kajak Silvant Elbląg.

- My już dawno mówiliśmy, że chcemy kogoś wprowadzić na igrzyska olimpijskie. Mało osób nas wierzyło. Dzisiaj pokazujemy, że mieliśmy rację, że się udało, że trzeba w nas wierzyć. Przedbieg, w którym wygrał nasz zawodnik z Elbląga, może nie jest jeszcze zwieńczeniem, bo czekamy do finałów, ale przynajmniej udowadniamy, na co nas stać. – dodawał Załuski - Jutro wyjeżdżamy do Paryża, będziemy kibicować na żywo. W związku z tym poczekajmy do weekendu, jeżeli się uda, no to myślę, że w poniedziałek w Elblągu będzie bardzo gorący.

Przemysław Korsak i Jakub Stepun awansowali od razu z przedbiegów do półfinału. Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w Paryżu! Tę dwójkę będziemy mogli oglądać już w czwartek, 8 sierpnia. Półfinały rozpoczynają się o godz. 11.20.

Bartosz Piwowarczyk

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • No to pogratulować vive le Przemysław ! Piękna sprawa, gdyby jeszcze można było tym sukcesem opromienić choć ociupinkę trenera... To by dopiero było... eehhh. Tak, czy owak kaska za kwalifikacje IO (wpadnie), za awans do pół-finałów skapnie, a może medal.... Było, nie było - zarobione bydzie. Może przestaną wreszcie grabie po miejską kasę wyciągać.
  • Najman oglądał z wami wyścig?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    1
    K jak Krzysztof(2024-08-06)
  • Może i emerytura olimpijska wpadnie za jakiś medal. W wieku 40 stu lat można już spać spokojnie.
  • Z tego co słyszałem Przemysław Korsak nie jest elblążaninem ani z urodzenia, ani z zamieszkania, reprezentuje tylko elbląski klub, to tak jakby napisać że Lewandowski jest Hiszpanem bo gra w Barcelonie. Mimo wszystko kibicuję wszystkim Polakom. Mam wrażenie, że Pan prezes klubu chce się ogrzać w blasku polskich kajakarzy.
  • Lewandowski ba nawet Niemcem był a Hiszpanem dopiero od niedawna.
  • @JaBa - To, co napisałaś jest wstrętne, wręcz obraźliwe. Nic się nie liczy, tylko kasa? Ohydne i żenujące.
  • Dziewczyny grają.... przygotować chusteczki bo przegrają :⁠-⁠)
  • @JaBa - Jak będziesz trzymał wiosło po kilka godzin dziennie to też będziesz miał grabie zamiast rąk. Ale nie martw się!Masz niewyparzony język i niewiele wiesz o prawdziwym sportowym życiu.
  • Kobietki walczą, rozwarcie na cztery palce.... Zasada pierwsza nie pompować balonika bo kiedy pęknie to jest dramat ! Sport to sport, każdy chce wygrać i ma takie samo prawo, taki sam Cel. Problem pojawia się kiedy jest zakłamanie i zawyżanie czyjeś formy i jedzie prezentować kraj dla swojej statystyki !!! A potem ? Każdy powinien sam wiedzieć że najlepiej odejść kiedy jest się na wyżynach by pozostać zwycięzcą... Przykry przykład jest tenisisty Nadal, po co mu na koniec upokorzenie, upadek ?
  • hihihi, a waść niewiele wiesz o mnie. Z wiosłami, co prawda, się nie zrosłem, ale pod okiem (nie "takich") Trenerów zaliczałem kajakarstwo na obozie letnim AWF. Dyscyplin natomiast TRENOWAŁEM (2h trening 3xtyg. + wyjazdówki, obozy letnie, zimowe, jakieś zgrupwanko się też trafiło. Języczek zaś... , cóż z pewnością celny, a i ostatnio się herbą sparzyłem, więc...
Reklama