W wieku 86 lat zmarł trener Wojciech Łazarek. W pamięci elblążan zapisał się jako szkoleniowiec Olimpii Elbląg. Pod jego wodzą żółto-biało-niebiescy pierwszy raz awansowali na zaplecze ekstraklasy (do ówczesnej II ligi).
1975 rok. Kolejny rok, kiedy w Olimpii Elbląg myśli się o awansie do II ligi. Mirosław Dymczak sprowadza do Elbląga Wojciecha Łazarka z Lechii Gdańsk. I jak się okazuje – był to strzał w dziesiątkę. Kilka miesięcy później żółto-biało-niebiescy pod wodzą Wojciecha Łazarka świętują awans do II ligi. A łatwo nie było – trzeba było wygrać swoją grupę III ligi i przejść baraże. Do tego elblążanie rewelacyjnie zaprezentowali się w rozgrywkach Pucharu Polski wygrywając z pierwszoligowym ROW-em Rybnik (po dogrywce). Odpadli w 1/8 finału po spotkaniu z pierwszoligową Wisłą Kraków, z którą pod dogrywce przegrali 0:1. W II lidze Wojciech Łazarek prowadził Olimpię jeden sezon – elbląskiemu beniaminkowi nie udało się utrzymać na drugim szczeblu rozgrywek. Po przygodzie w Elblągu Wojciech Łazarek wrócił do Trójmiasta.
Największe sukcesy w piłce klubowej odnosił z Lechem Poznań, z którym wywalczył dwa mistrzostwa Polski oraz dwa Puchary Polski. W latach 1986 – 89 był trenerem reprezentacji Polski. Biało-czerwoni pod jego wodzą 18 spotkań wygrali, 4 zremisowali, 9 przegrali, bilans bramkowy 55:43. Nie udało się awansować na żaden wielki turniej.
Zmarł 13 grudnia w wieku 86 lat.