Elbląscy kajakarze wzięli udział w Akademickich Mistrzostwach Świata w Montemor-o-Velho (Portugalia) oraz mistrzostwach świata w konkurencjach nieolimpijskich w Samarkandzie (Uzbekistan). Elblążanie wystąpili w biegach finałowych, niestety bez zdobyczy medalowych.
W portugalskim Montemor-o-Velho wystartowało dwóch kajakarzy Silvant Kajak Elbląg. Występ Przemka Rojka można określić jednym słowem – pech. Elblążanin reprezentujący Wyższą Szkołę Gospodarki w Bydgoszczy startował w jedynkach na 1000 metrów. W biegu eliminacyjnym zajął trzecie miejsce i wywalczył bezpośredni awans do finału A. Tam jednak główną rolę odegrał pech. Wychowanek trenera Wojciecha Załuskiego był uważany za jednego z kandydatów do medalu, ale... podczas startu złamał wiosło. Ostatecznie na metę przypłynął na dziewiątym miejscu.
Igor Komorowski (również reprezentujący WSG w Bydgoszczy) wraz z Marcinem Nowackim startowali w dwójce na 1000 metrów W biegu eliminacyjnym Polacy uplasowali się na czwartym miejscu i o miejsce w biegu finałowym musieli walczyć w półfinale. Tam przypłynęli na drugim miejscu, co dało im awans do biegu o medal. W finale A przypłynęli na szóstym miejscu z czasem 3,26, min. Do pierwszych Niemców stracili 5,114 sekundy; srebro dla Słowaków, brąz dla Czechów.
Z kolei Przemysław Korsak wziął udział w mistrzostwach świata w konkurencjach nieolimpijskich, które odbyły się w uzbeckiej Samarkandzie. Olimpijczyk wystartował w mikście czwórek na 500 metrów. W finałowym biegu biało-czerwona osada (Jakub Stepun, Justyna Iskrzycka, Julia Olszewska, Przemysław Korsak) przypłynęła na piątym miejscu z czasem 1,27,038 minuty. Zwyciężyli występujący pod flagą neutralną Rosjanie (1,24,907 min.) przed Węgrami i Portugalczykami.
Elbląskich kajakarzy będzie można oglądać 7 września. Na rzece Elbląg odbędą się II Regaty Canoe Energa Cup, podczas których elblążanie sprawdzą swoje umiejętności na tle rywali z innych klubów.