Po zwycięstwie w Miłomłynie z Tęczą ZKS Olimpia zasiadła na fotelu wicelidera ligi okręgowej. W 20. kolejce nie zabrakło niespodziewanych wyników. Punkty stracili m.in. lider i dotychczasowy wicelider. GKS Wikielec zremisował 0:0 z MGKS Tolkmicko, a Start Nidzica po remisie w Jonkowie 1:1 podzielił się punktami z miejscowym GLKS.
ZKS Olimpia kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa
Piąty wiosenny mecz, piąta wygrana. Tak w skrócie można podsumować ligowe występy ZKS Olimpii Elbląg w 2008 roku. Mimo, że olimpijczycy przyjechali do Miłomłyna bez swojego najlepszego strzelca Marcina Sierechana (pauza z uwagi na cztery żółte kartki), to mecz stał pod znakiem zdecydowanej przewagi gości z Elbląga, którzy od pierwszych minut narzucili rywalowi swój styl gry. Pierwsza połowa zakończyła się jednak bezbramkowo, w czym główną zasługę miała grająca bez większych błędów defensywa Tęczy. Rozstrzygnięcie nastąpiło w chwilę po wznowieniu gry w drugiej części meczu. Mariusz Miller dokładnym podaniem obsłużył Krystiana Gorgola, ten wpadł w pole karne, gdzie na pełnej szybkości zwodem minął obrońcę Tęczy i precyzyjnym strzałem zdobył jedyną, jak się później okazało, bramkę meczu. Później elblążanie, którzy nie zmienili sposobu gry, mogli podwyższyć prowadzenie, ale brakowało szczęścia i dokładności. Tak było na przykład w 56. minucie, kiedy Bogdan Wojtas po uderzeniu głową trafił piłką w poprzeczkę.
Tęcza Miłomłyn - ZKS Olimpia Elbląg 0:1 (0:0)
0:1 - Gorgol (47.)
Tęcza: M. Klonowski - Burakowski, Nosewicz, A. Klonowski, Czermiński, Szabelski, Kasprowicz (65. Łazicki), Burchalski, Wyralski, Rukat, Makarczuk
ZKS Olimpia: Różański - Fijałkowski, Rozenau, Osiak, Zieliński, Gorgol (75. Dudek), Piotrowski, Miller, Tyburski (90. Bałdyga), Wojtas (89. Chwoszcz), Ratajczyk (64. Wielgat)
Błękitni wygrali w Biskupcu
O pierwszej połowie można powiedzieć tyle, że się odbyła. Jedyny wart odnotowania moment tej części meczu to 15. minuta i czerwona kartka dla zawodnika Ossy Balewskiego. Od tej chwili goście mieli łatwiejsze zadanie, ale długo nie potrafili sforsować defensywy Ossy. Ciekawiej zrobiło się w drugich 45 minutach, wtedy też padły obie bramki. Najpierw bramkarza gospodarzy pokonał Rafał Mianowski, a wynik meczu ustalił Paweł Zajączkowski. Kibiców z Ornety może cieszyć wyjazdowa wygrana ich pupili, która mogłaby być znacznie wyższa, gdyby nie marna skuteczność podopiecznych Wacława Szczęcha.
Ossa Biskupiec Pomorski - Błękitni Orneta 0:2 (0:0)
0:1 - Mianowski (65.), 0:2 Zajączkowski (75.)
Ossa: Mianowski - Lamparski, Balewski, Szczygłowski, Tadajewski, Duda, Drozdowski, Jurkschat (46. Kaźmierczyk), Kulesza (60. Grzechowiak), Żulczyk (70. Chmielewski, 80. Buzanowski), Figurski
Błękitni: Sidorowicz - Zajączkowski, Kowalski, Werhun, Kogut, Dublanka, Przygodzki (70. Basałygo), Czerniewicz, Lasocki (67. Szczęch), Mianowski, Kukuć
Niespodzianka w Tolkmicku
Zespołowi z Wikielca zawsze trudno grało się w Tolkmicku. Nie inaczej było i tym razem. Gospodarze zawiesili liderowi poprzeczkę bardzo wysoko i byli równorzędnym rywalem w starciu z faworyzowaną ekipą gości. MGKS przy odrobienie szczęścia mógł się pokusić o sprawienie jeszcze większego kalibru niespodzianki i zwycięstwo, ale dogodnych sytuacji nie wykorzystali Grzegorz Rutkowski i Paweł Jernat. Z drugiej strony bliscy szczęścia byli Maśka i Karczewski, którym także zabrakło precyzji w decydujących momentach. Tolkmiczczanie kończyli mecz w osłabieniu, gdyż w 80. minucie czerwoną kartkę za taktyczny faul na Karczewskim zobaczył Bukiert. Ostatecznie mecz zakończył się zasłużonym remisem, który nie krzywdzi żadnej ze stron.
MGKS: R. Grabowski - Bieliński (84. Kacała), M. Grabowski, Figurski, Bukiert, Tobiałojć, Rutkowski, Jernat, Mostowiec, Boros, Hryckiewicz
GKS: Malanowski - Jankowski, Gergola, Boguszewski, Wojewoda, Nowakowski, Korpalski (72. Czajkowski), Szpadkiewicz, Janiszewski (78. Ruszczyk), Maśka, Karczewski
Komplet wyników 20. Kolejki ligi okręgowej: Tęcza Miłomłyn - ZKS Olimpia Elbląg 0:1, Ossa Biskupiec Pomorski - Błękitni Orneta 0:2, MGKS Tolkmicko - GKS Wikielec 0:0, GKS Stawiguda - Iskra Narzym 2:2, GLKS Jonkowo - Start Nidzica 1:1, Ewingi Zalewo - Olimpia Olsztynek 2:0, Huragan II Morąg - Orzeł Janowiec Kościelny 1:0, Osa Ząbrowo - Warmiak Łukta 3:0 (walkower, zespół Warmiaka nie skompletował 11-osobowego składu i nie przyjechał na mecz).
Wyniki A-klasy
Najciekawszy mecz tej serii spotkań odbył się już w piątek w Młynarach. Spisująca się ostatnio rewelacyjnie Syrena na swojej drodze spotkała tym razem rezerwy Concordii Elbląg. Gospodarze nie dali większych szans elblążanom, rozstrzygając losy meczu w ciągu pierwszych 17 minut, kiedy to padły wszystkie trzy bramki dla Syreny. Wynik już w 4. minucie otworzył Styczeń. Sześć minut później było już 2:0 dla Syreny, a gola zdobył doświadczony Mariusz Perlejewski. Dzieła zniszczenia w 17. minucie dopełnił Czarnik. Wcześniej Concordia za sprawą Pawickiego złapała kontakt, ale, jak się potem okazało, było to jedynie honorowe trafienie dla elblążan. Po meczu bardzo zadowolony z wyniku był trener Syreny Szymon Szałachowski: - Ten mecz miał dla mnie specjalne znaczenie, bowiem drużyna z Elbląga trenowana jest przez zacnego trenera Józefa Bujkę, którego jestem wychowankiem i u którego grałem w drugoligowej Olimpii Elbląg. Podobnie Mariusz Perlejewski stawiał pierwsze piłkarskie kroki pod okiem pana Józka. Dlatego można powiedzieć, choć nie chcę, by zabrzmiało to zbyt górnolotnie, że uczeń ograł mistrza. Cieszę się z postawy drużyny, zwłaszcza w pierwszej półgodzinie gry, powolutku chłopcy realizują to, co cały czas ćwiczymy na treningach. Fatalne warunki i zalane wodą pół boiska spowodowało, że im dalej w mecz, tym było trudniej, zawodnicy z każdą następną minutą mieli mniej sił. Mimo trudnego terenu myślę, że mecz mógł się podobać, zawodnicy zostawili na boisku serce i kibice mogli opuszczać stadion ukontentowani. Zespół z Elbląga zagrał otwartą piłkę, atakował, nie brakowało spięć pod obydwoma bramkami.
Decyzją Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w Olsztynie Syrenie przyznano walkowera i 3 punkty za mecz z Sambią Świątki (na boisku Sambia wygrała 2:1). Stało się tak po weryfikacji protokołu meczowego i stwierdzeniu gry w Sambii nieuprawnionego zawodnika.
Syrena Młynary - Concordia II Elbląg 3:1 (3:1)
1:0 - Styczeń (4.), 2:0 - Perlejewski (10.), 2:1 - Pawicki (15.), 3:1 Czarnik (17.
Czerwona kartka: Michał Zawada (Concordia, 88. za dwie żółte)
Pozostałe wyniki i strzelcy bramek w 17. kolejce A-klasy gr. II:
Czarni Małdyty - Warmiak II Łukta 2:1 (1:0)
1:0 - R. Marchlewicz (20.), 2:0 - Gotówko (73.), 2:1 - Kubik (90.+4)
Zalew Frombork - Pomowiec Gronowo Elbląskie 3:1 (1:0)
1:0 - P. Podbielski (17.), 1:1 - Mizdal (46.), 2:1 - Blumerski (52.), 3:1 - Ambrosewicz (53.)
Victoria Rychliki - Wałsza Pieniężno 0:0
Cresovia Górowo Iławeckie - Pogezania Milejewo 2:0 (1:0)
1:0 - Szymonowicz (44.), 2:0 - Gira (71.)
Czerwone kartki: Michał Morus (55. za dwie żółte), Szypczyński (Cresovia, 90. za dyskusję z arbitrem)
LZS Świątki-Skolity - Piast Wilczęta 1:2 (0:0)
0:1 - P. Hałuszka (55.), 0:2 - M. Kaczyński (88.), 1:2 - A. Krawczyk (90.)
Pauzował GLKS Miłakowo.
Zobacz tabele
Piąty wiosenny mecz, piąta wygrana. Tak w skrócie można podsumować ligowe występy ZKS Olimpii Elbląg w 2008 roku. Mimo, że olimpijczycy przyjechali do Miłomłyna bez swojego najlepszego strzelca Marcina Sierechana (pauza z uwagi na cztery żółte kartki), to mecz stał pod znakiem zdecydowanej przewagi gości z Elbląga, którzy od pierwszych minut narzucili rywalowi swój styl gry. Pierwsza połowa zakończyła się jednak bezbramkowo, w czym główną zasługę miała grająca bez większych błędów defensywa Tęczy. Rozstrzygnięcie nastąpiło w chwilę po wznowieniu gry w drugiej części meczu. Mariusz Miller dokładnym podaniem obsłużył Krystiana Gorgola, ten wpadł w pole karne, gdzie na pełnej szybkości zwodem minął obrońcę Tęczy i precyzyjnym strzałem zdobył jedyną, jak się później okazało, bramkę meczu. Później elblążanie, którzy nie zmienili sposobu gry, mogli podwyższyć prowadzenie, ale brakowało szczęścia i dokładności. Tak było na przykład w 56. minucie, kiedy Bogdan Wojtas po uderzeniu głową trafił piłką w poprzeczkę.
Tęcza Miłomłyn - ZKS Olimpia Elbląg 0:1 (0:0)
0:1 - Gorgol (47.)
Tęcza: M. Klonowski - Burakowski, Nosewicz, A. Klonowski, Czermiński, Szabelski, Kasprowicz (65. Łazicki), Burchalski, Wyralski, Rukat, Makarczuk
ZKS Olimpia: Różański - Fijałkowski, Rozenau, Osiak, Zieliński, Gorgol (75. Dudek), Piotrowski, Miller, Tyburski (90. Bałdyga), Wojtas (89. Chwoszcz), Ratajczyk (64. Wielgat)
Błękitni wygrali w Biskupcu
O pierwszej połowie można powiedzieć tyle, że się odbyła. Jedyny wart odnotowania moment tej części meczu to 15. minuta i czerwona kartka dla zawodnika Ossy Balewskiego. Od tej chwili goście mieli łatwiejsze zadanie, ale długo nie potrafili sforsować defensywy Ossy. Ciekawiej zrobiło się w drugich 45 minutach, wtedy też padły obie bramki. Najpierw bramkarza gospodarzy pokonał Rafał Mianowski, a wynik meczu ustalił Paweł Zajączkowski. Kibiców z Ornety może cieszyć wyjazdowa wygrana ich pupili, która mogłaby być znacznie wyższa, gdyby nie marna skuteczność podopiecznych Wacława Szczęcha.
Ossa Biskupiec Pomorski - Błękitni Orneta 0:2 (0:0)
0:1 - Mianowski (65.), 0:2 Zajączkowski (75.)
Ossa: Mianowski - Lamparski, Balewski, Szczygłowski, Tadajewski, Duda, Drozdowski, Jurkschat (46. Kaźmierczyk), Kulesza (60. Grzechowiak), Żulczyk (70. Chmielewski, 80. Buzanowski), Figurski
Błękitni: Sidorowicz - Zajączkowski, Kowalski, Werhun, Kogut, Dublanka, Przygodzki (70. Basałygo), Czerniewicz, Lasocki (67. Szczęch), Mianowski, Kukuć
Niespodzianka w Tolkmicku
Zespołowi z Wikielca zawsze trudno grało się w Tolkmicku. Nie inaczej było i tym razem. Gospodarze zawiesili liderowi poprzeczkę bardzo wysoko i byli równorzędnym rywalem w starciu z faworyzowaną ekipą gości. MGKS przy odrobienie szczęścia mógł się pokusić o sprawienie jeszcze większego kalibru niespodzianki i zwycięstwo, ale dogodnych sytuacji nie wykorzystali Grzegorz Rutkowski i Paweł Jernat. Z drugiej strony bliscy szczęścia byli Maśka i Karczewski, którym także zabrakło precyzji w decydujących momentach. Tolkmiczczanie kończyli mecz w osłabieniu, gdyż w 80. minucie czerwoną kartkę za taktyczny faul na Karczewskim zobaczył Bukiert. Ostatecznie mecz zakończył się zasłużonym remisem, który nie krzywdzi żadnej ze stron.
MGKS: R. Grabowski - Bieliński (84. Kacała), M. Grabowski, Figurski, Bukiert, Tobiałojć, Rutkowski, Jernat, Mostowiec, Boros, Hryckiewicz
GKS: Malanowski - Jankowski, Gergola, Boguszewski, Wojewoda, Nowakowski, Korpalski (72. Czajkowski), Szpadkiewicz, Janiszewski (78. Ruszczyk), Maśka, Karczewski
Komplet wyników 20. Kolejki ligi okręgowej: Tęcza Miłomłyn - ZKS Olimpia Elbląg 0:1, Ossa Biskupiec Pomorski - Błękitni Orneta 0:2, MGKS Tolkmicko - GKS Wikielec 0:0, GKS Stawiguda - Iskra Narzym 2:2, GLKS Jonkowo - Start Nidzica 1:1, Ewingi Zalewo - Olimpia Olsztynek 2:0, Huragan II Morąg - Orzeł Janowiec Kościelny 1:0, Osa Ząbrowo - Warmiak Łukta 3:0 (walkower, zespół Warmiaka nie skompletował 11-osobowego składu i nie przyjechał na mecz).
Wyniki A-klasy
Najciekawszy mecz tej serii spotkań odbył się już w piątek w Młynarach. Spisująca się ostatnio rewelacyjnie Syrena na swojej drodze spotkała tym razem rezerwy Concordii Elbląg. Gospodarze nie dali większych szans elblążanom, rozstrzygając losy meczu w ciągu pierwszych 17 minut, kiedy to padły wszystkie trzy bramki dla Syreny. Wynik już w 4. minucie otworzył Styczeń. Sześć minut później było już 2:0 dla Syreny, a gola zdobył doświadczony Mariusz Perlejewski. Dzieła zniszczenia w 17. minucie dopełnił Czarnik. Wcześniej Concordia za sprawą Pawickiego złapała kontakt, ale, jak się potem okazało, było to jedynie honorowe trafienie dla elblążan. Po meczu bardzo zadowolony z wyniku był trener Syreny Szymon Szałachowski: - Ten mecz miał dla mnie specjalne znaczenie, bowiem drużyna z Elbląga trenowana jest przez zacnego trenera Józefa Bujkę, którego jestem wychowankiem i u którego grałem w drugoligowej Olimpii Elbląg. Podobnie Mariusz Perlejewski stawiał pierwsze piłkarskie kroki pod okiem pana Józka. Dlatego można powiedzieć, choć nie chcę, by zabrzmiało to zbyt górnolotnie, że uczeń ograł mistrza. Cieszę się z postawy drużyny, zwłaszcza w pierwszej półgodzinie gry, powolutku chłopcy realizują to, co cały czas ćwiczymy na treningach. Fatalne warunki i zalane wodą pół boiska spowodowało, że im dalej w mecz, tym było trudniej, zawodnicy z każdą następną minutą mieli mniej sił. Mimo trudnego terenu myślę, że mecz mógł się podobać, zawodnicy zostawili na boisku serce i kibice mogli opuszczać stadion ukontentowani. Zespół z Elbląga zagrał otwartą piłkę, atakował, nie brakowało spięć pod obydwoma bramkami.
Decyzją Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w Olsztynie Syrenie przyznano walkowera i 3 punkty za mecz z Sambią Świątki (na boisku Sambia wygrała 2:1). Stało się tak po weryfikacji protokołu meczowego i stwierdzeniu gry w Sambii nieuprawnionego zawodnika.
Syrena Młynary - Concordia II Elbląg 3:1 (3:1)
1:0 - Styczeń (4.), 2:0 - Perlejewski (10.), 2:1 - Pawicki (15.), 3:1 Czarnik (17.
Czerwona kartka: Michał Zawada (Concordia, 88. za dwie żółte)
Pozostałe wyniki i strzelcy bramek w 17. kolejce A-klasy gr. II:
Czarni Małdyty - Warmiak II Łukta 2:1 (1:0)
1:0 - R. Marchlewicz (20.), 2:0 - Gotówko (73.), 2:1 - Kubik (90.+4)
Zalew Frombork - Pomowiec Gronowo Elbląskie 3:1 (1:0)
1:0 - P. Podbielski (17.), 1:1 - Mizdal (46.), 2:1 - Blumerski (52.), 3:1 - Ambrosewicz (53.)
Victoria Rychliki - Wałsza Pieniężno 0:0
Cresovia Górowo Iławeckie - Pogezania Milejewo 2:0 (1:0)
1:0 - Szymonowicz (44.), 2:0 - Gira (71.)
Czerwone kartki: Michał Morus (55. za dwie żółte), Szypczyński (Cresovia, 90. za dyskusję z arbitrem)
LZS Świątki-Skolity - Piast Wilczęta 1:2 (0:0)
0:1 - P. Hałuszka (55.), 0:2 - M. Kaczyński (88.), 1:2 - A. Krawczyk (90.)
Pauzował GLKS Miłakowo.
Zobacz tabele
BAR