UWAGA!

Różne humory po piłkarskim weekendzie (piłka nożna)

Ze zmiennym szczęściem grały nasze drużyny w miniony weekend. W IV lidze zwyciężyła tylko Zatoka Braniewo, swoje mecze przegrały Concordia Elbląg i Polonia Pasłęk. W lidze okręgowej punkty zdobyły wszystkie drużyny. Komplet ZKS Olimpia Elbląg i Błękitni Orneta, a MGKS zadowoliło się jednym oczkiem w starciu z GKS Stawiguda.

Zatoka wygrała w Giżycku
     W tej serii spotkań na słowa pochwały zasłużyła jedynie braniewska Zatoka, która wygrała w Giżycku z beniaminkiem ligi Mamrami. Goście wygrali w pełni zasłużenie, na nic zdały się zabiegi sędziego, który drugą połowę przedłużył o… 12 minut. Zatoka satysfakcjonujący wynik z powodzeniem dowiozła do ostatniego gwizdka. Ozdobą meczu była bramka - strzał z woleja Komorowskiego w 25 minucie spotkania. Po tym meczu braniewianie plasują się na 6. pozycji w tabeli z trzema punktami przewagi nad kolejną w klasyfikacji Concordią Elbląg.
     Stanisław Fijarczyk (trener Zatoki): - Mecz był bardzo wyrównany, choć momentami zdecydowanie dominowaliśmy. Gol padł po ładnej, trójkowej kombinacji Marcin Sorkowicz, Piotr Rutkowski i Daniel Komorowski. Ten ostatni wykończył całość bardzo dobrym uderzeniem z 11 metra. Gospodarze w pierwszej połowie mieli jedną stuprocentową okazję do wyrównania, ale piłka wylądowała na poprzeczce naszej bramki. W drugiej części kontrolowaliśmy grę, choć w ostatnich 10 minutach pogubił się sędzia, pojawiło się mnóstwo nerwów i dwie żółte kartki dla nas - Łukasz Sorkowicz i Cezary Ciepliński. Niestety, jest to równoznaczne z absencją tych dwóch graczy w kolejnym ważnym meczu z Czarnymi Olecko.
     Mamry Giżycko - Zatoka Braniewo 0:1 (0:1)
     0:1 - Komorowski (25.)
     Mamry: Bystrzycki - Koleśnik, Łastówka (60. Kolaczuch), Wepa, Modzolewski, Skołorzyński (60. Rucki), Opaliński, Reczek, Bondarenko, Hamernik, Mogilski
     Zatoka: Łastówka - Dzwonkowski, Ciepliński, Mościbrocki, Pichla, Rutkowski, Ł. Sorkowicz (85. Gawryś), M. Sorkowicz (88. Tarnopolski), Jakimczuk, Wolak (65. Sikorski), Komorowski
     
     Trzecia przegrana z rzędu Concordii
     Decyzją działaczy Concordii mecz rozpoczął się o nietypowej porze, bo już o godzinie 11. może miało to utrudnić zadanie drużynie przeciwnika, która z dalekiego Ełku musiała wyjechać już o 3 w nocy. Tymczasem nieoczekiwanie na takim obrocie sprawy stracili gospodarze. Sportowa złość piłkarzy Płomienia widoczna była na każdym kroku, a katem ekipy Lecha Strembskiego okazał się Rafał Onofryjuk, który w przerwie zimowej przymierzany był do Olimpii Elbląg, zagrał nawet w kilku sparringach żółto-biało-niebieskich, ale ostatecznie nie dołączył do zespołu Tomasza Wichniarka. Wychowanek białostockiej Jagiellonii zdobył dwa gole, a przy trzecim asystował.
     Pierwsza część meczu była dość bezbarwna i zakończyła się bezbramkowym remisem. Wszystkie sześć goli padło w drugich 45 minutach. W przerwie trener Strembski ustawił zespół bardzo ofensywnie, przesunął m.in. do ataku Marka Zawadę, ale, jak się później okazało, była to tylko woda na młyn grających z kontrataku gości z Ełku. Pierwszy gol padł w 51. minucie, a asystę Biercia skutecznie sfinalizował uderzeniem z ok. 7 metrów Onofryjuk. Concordia opowiedziała golem Zawady po dośrodkowaniu Krzysztofa Machińskiego w 60 minucie. Po kolejnych pięciu minutach elblążanie przegrywali już 1:2, a pięknym uderzeniem z rzutu wolnego z 25 metrów Tomasza Kowalskiego pokonał Bartłomiej Osior. Ełczanie poszli za ciosem i podwyższyli prowadzenie w 70. minucie. Znów w roli głównej wystąpił Onofryjuk (asysta Bierć), który zamknął akcje przy długim słupku. W 76. minucie Płomień „ukłuł” po raz ostatni - Dzięgielewski prostopadłym podaniem obsłużył Niedźwiedzkiego, a ten nie miał problemów z wygraniem pojedynku jeden na jeden z bramkarzem gospodarzy. Concordia odpowiedziała jedynie golem „na otarcie łez” Włodarczyka na 12 minut przed końcem spotkania.
     Concordia Elbląg - Płomień Ełk 2:4 (0:0)
     0:1 - Onofryjuk (51.), 1:1 - Zawada (60.), 1:2 - Osior (65.), 1:3 - Onofryjuk (70.), 1:4 - Niedźwiedzki (76.), 2:4 - Włodarczyk (78.)
     Concordia: Kowalski - Lepczak, Miller, S. Gryka (46. Niesiobędzki), Zawada, Trzak (46. Moneta), Machiński, Florek, Sielezin (46. Przybyła), Włodarczyk, J. Zielonka (50. Gładek)
     Płomień: Godlewski - Ślużyński, Choromański, Pieczywek, Osior, Dzięgielewski, Stankiewicz (77. Ormanowski), Bierć, Onofryjuk (85. Sędziak), Niedźwiedzki, Miśków (50. Czaplicki)
     
     Polonia nie dała rady Sokołowi
     Goście dominowali przez całe spotkanie nad grającymi w osłabieniu gospodarzami. Na domiar złego morale pasłęckiej drużyny zostało nadwątlone w 30. minucie, kiedy to własnego bramkarza samobójczym strzałem głową pokonał Paweł Wołczecki. Ostródzianie podwyższyli na 2:0 po trafieniu Marka Śnieżawskiego na pięć minut przed końcem pierwszej połowy. Tuż przed końcem pierwszej odsłony dwójkowa akcja Maciej Rapacki - Michał Pankiewicz przyniosła, jak się później okazało, honorowe trafienie dla polonistów. Druga część meczu to bezskuteczne ataki pasłęczan i mądra, ale też i szczęśliwa obrona wyniku przez zespół z Ostródy.
     Polonia Pasłęk - Sokół Ostróda 1:2 (1:2)
     0:1 - Wołczecki (30. sam.), 0:2 - M. Śnieżawski (40.), 1:2 - Pankiewicz (45.)
     Polonia: Kukliński - Kurgan, Ambrosewicz, Augustyńczyk, Wołczecki, Rapacki (72. Stępień), Jaromiński, Płachecki, Borysiewicz (60. Przystasz), Bykowski, Pankiewicz
     Sokół: Sikora - P. Śnieżawski, Babalski, R. Śnieżawski, Oliwa, Skirzewski (85. Ławnicki), Kraśniewski, Garnusz (58. Czerkawski), Maj, M. Śnieżawski, Żurański (73. Reczko)
     
     Komplet wyników 22.kolejki IV ligi: Mamry Giżycko - Zatoka Braniewo 0:1, Concordia Elbląg - Płomień Ełk 2:4, Polonia Pasłęk - Sokół Ostróda 1:2, MKS Szczytno - Jeziorak Iława 0:8, Vęgoria Węgorzewo - Huragan Morąg 2:1, Czarni Olecko - Mrągowia Mrągowo 1:2, Granica Kętrzyn - Start Działdowo 0:3, Zamek Kurzętnik - Motor Lubawa 4:2.
     
     V liga
     
     Punkty bez gry
     Wicelider tabeli ligi okręgowej ZKS Olimpia Elbląg zainkasował szósty z rzędu komplet punktów, tyle, że tym razem zawodnicy trenera Dariusza Kaczmarczyka nie musieli się nawet spocić. Do Fromborka, gdzie elbląska drużyna rozgrywa swoje mecze, nie dojechała bowiem ekipa rezerw Huraganu Morąg. Kierownik morąskiej drużyny w rozmowie telefonicznej absencję zespołu tłumaczył niemożnością zebrania pełnego składu (brakowało m.in. bramkarza), a co za tym idzie, dużym prawdopodobieństwem pogromu bramkowego.
     
     Mianowski show
     Bohaterem meczu Błękitni Orneta - Tęcza Miłomłyn był zawodnik gospodarzy Rafał Mianowski, który zdobył wszystkie cztery gole dla swojej drużyny. Mianowski rozpoczął strzelanie już w 9. minucie, kiedy to pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Wojciechu Czerniewiczu. Ten sam piłkarz podwyższał wynik na 2:0 i 3:0. Goście przebudzili się w drugiej połowie, kiedy zdobyli dwa gole i złapali kontakt z gospodarzami. Tego dnia nie było jednak mocnych na Mianowskiego, który w samej końcówce po raz drugi pokonał bramkarza z 11 metra, ustalając wynik meczu i ostatecznie przesądzając o wygranej drużyny trenera Wacława Szczęcha.
     Błękitni Orneta - Tęcza Miłomłyn 4:2 (2:0)
     1:0, 2:0, 3:0 - Mianowski (9. k., 25., 63.), 3:1 - A. Klonowski
     (65.), 3:2 - Nosewicz (84.), 4:2 - Mianowski (88. k.)
     Błękitni: Sidorowicz - Kowalski (83. Basałygo), Zajączkowski, Kukuć (73. Szczęch), Werhun (68. Żmijewski), Dublanka, Przygodzki, Mianowski, Kogut, Czerniewicz, Lasocki (88. Michalski)
     Tęcza: M. Klonowski - Bartoszuk, Nosewicz, Arkadiusz Klonowski, Szabelski, Kasprowicz, Burchacki (67. Burakowski), Wyralski, Rukat, Makarczuk, Andrzej Klonowski
     
     Remis MGKS w Stawigudzie
     Zespół Janusza Buczkowskiego przywiózł ze Stawigudy jeden punkt i może być z takiego rozstrzygnięcia zadowolony, gdyż gospodarze mogli przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę kilkukrotnie (m.in. w 30 minucie Jastrzębski trafił w słupek). Podział punktów nie krzywdzi jednak żadnej ze stron.
     GKS Stawiguda - MGKS Tolkmicko 1:1 (1:1)
     1:0 - Pakuła (17.), 1:1 - Boros (32.)
     GKS: Młynarczyk - Sokołowski, Kośman, Pakuła, Pietrzykowski, Jastrzębski (75. Sygnowski), Jarzyna (60. Michalewski), Ślimak, Beonig (55. Jędraszek), Metera, Kaczmarczyk (80. Stanek)
     MGKS: R. Grabowski - Bieliński, M. Grabowski, Figurski, Piotrowski (58. Kacała), Rutkowski, Jernat, Mostowiec, Tomiałojć, Boros (85. Brydziński), Hryckiewicz
     
     Komplet wyników 21. kolejki ligi okręgowej: ZKS Olimpia Elbląg - Huragan II Morąg 3:0 (walkower), Błękitni Orneta - Tęcza Miłomłyn 4:2, GKS Stawiguda - MGKS Tolkmicko 1:1, Orzeł Janowiec Kościelny - Ewingi Zalewo 1:4, Iskra Narzym - Ossa Biskupiec Pomorski 3:1, Start Nidzica - Osa Ząbrowo 6:0, Olimpia Olsztynek - GLKS Jonkowo 2:0, Warmiak Łukta - GKS Wikielec 0:2.
     
     A-klasa gr. II warmińsko-mazurska
     Zwycięską passę przerwała Syrena Młynary, wyraźnie (0:3) przegrywając w Pieniężnie z Wałszą. Po meczu niepocieszony był trener Syreny Szymon Szałachowski, który przegraną swojego zespołu tłumaczył brakiem kilku zawodników (nie grali R. Małecki, Bukowski i M. Leonowicz) oraz fatalną postawą defensywy. Punktem zwrotnym była bramka „do szatni” w samej końcówce pierwszej połowy. Po zmianie gospodarze dwukrotnie skutecznie skontrowali i pewnie zwyciężyli 3:0. Syrena zagrała w składzie: Pankowski - Sznajderowicz, Staręga, Perlejewski, P. Małecki, Borkowski (30. Grzanka), Dabkiewicz, P. Leonowicz, Czarnik, Wątruk (60. Matuszewski), Styczeń.
     
     Nadal zwycięstwa nie może odnieść ostatnia w tabeli Pogezania Milejewo, która tym razem na własnym terenie uległa Czarnym Małdyty 1:4. Honor gospodarzy w 36. minucie uratował Grzegorz Lewandowski. Po zmianie stron przyjezdni dwukrotnie znaleźli drogę do siatki Pogezanii i w pełni zasłużenie wygrali. Zespół z Milejewa zagrał w następującym składzie: Gagat - Kęska, Albrecht (50. Zięba), Glabisz (60. Arcabowicz), Czubiel, Berdzik (65. Lasota) Rogala, Morus Ma. (75. Zaborowski), Szematowicz, Lewandowski, Sztybor.
     
     Komplet wyników 18. Kolejki A-klasy: Wałsza Pieniężno - Syrena Młynary 3:0, Pogezania Milejewo - Czarni Małdyty 1:4, Warmiak II Łukta - Zalew Frombork 0:2, Pomowiec Gronowo Elbląskie - Victoria Rychliki 0:4, Concordia II Elbląg - Sambia Świątki 3:1, Piast Wilczęta - GLKS Miłakowo 2:1. Pauzowała Cresovia Górowo Iławeckie.
     
     Zobacz tabele
BAR

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama