UWAGA!

Remis z drugoligowcem (piłka nożna)

Dziesiąty sparring tej zimy rozegrali piłkarze trzecioligowej Olimpii. Na boisku ze sztuczną nawierzchnią w Kętrzynie elblążanie zremisowali z drugoligowym ŁKS Łomża 1:1. Gola dla Olimpii zdobył Anton Kolosov, który w 5. minucie pewnie wykorzystał rzut karny. Wynik spotkania ustalił w ostatnich sekundach pierwszej części Tomasz Bzdęga pięknym uderzeniem z dystansu.

Sprawili lepsze wrażenie
     Na miesiąc przed startem ligi Olimpia zaprezentowała się z bardzo dobrej strony, będąc w przekroju całego meczu zespołem lepszym od wyżej notowanego ŁKS-u Łomża. Olimpijczycy zwłaszcza w pierwszych 45 minutach nie dali zbyt wiele pograć drugoligowcom, choć, paradoksalnie. lepsze okazje do zdobycia goli stworzyli w drugiej części meczu. Niestety, w decydujących momentach zimnej krwi zabrakło Antonovi Kolosovowi (dwukrotnie) i Mateuszowi Ptaszyńskiemu.
     
     Białorusini wrócili do domu
     W meczu z ŁKS-em w zespole elbląskim testowanych było czterech piłkarzy - trójka z Białorusi (bramkarz i dwóch środkowych pomocników) oraz napastnik Jacek Pieprzyk. Zaraz po meczu piłkarzom zza wschodniej granicy podziękowano, a kwestia napastnika, wychowanka Widzewa Łódź, ma się rozstrzygnąć w najbliższych dniach. Być może Pieprzyk zagra w najbliższym sparingu z Zatoką.
     
     Tomasz Wichniarek (trener Olimpii): - Nie jestem zadowolony, bo powinniśmy ten mecz wygrać, w końcu powinniśmy zacząć wygrywać sparringi. Momentami graliśmy dobrze, szczególnie w pierwszej części pokazaliśmy kawałek dobrej piłki. W drugiej połowie zaczęliśmy, niestety, grać taką sztukę dla sztuki. Łomża w pierwszych 45 minutach oddała jeden strzał i zdobyła bramkę, Krzysiu Hyz dał się trochę zaskoczyć i dostał piłkę za kołnierz, chociaż, trzeba przyznać, że zawodnikowi wyszedł strzał. Rywal nie stworzył w pierwszej połowie praktycznie żadnej groźnej sytuacji, o tyle to cieszy, że zagrali tzw. pierwszym składem, u nas nie było kilku ludzi [do Kętrzyna trener Wichniarek nie zabrał Piotra Trafarskiego, Damiana Sędziaka, Michała Chmieleckiego, Tomasza Sambora, Wojciecha Kitowskiego, Michała Tomczyka i Kamila Kopyckiego - przyp. BAR]. W drugiej części, mimo że była gorsza w naszym wykonaniu, to i tak prowadziliśmy grę i mieliśmy bardzo dobre sytuacje do zdobycia goli - dwukrotnie Anton Kolosov, który raz minimalnie spudłował przy słupku, drugi raz trafił w słupek i Mateusz Ptaszyński, który z 3 metra trafił w poprzeczkę. Co do testowanych dziś Białorusinów mogę tylko powiedzieć, że odstawał bramkarz, a dwójka pomocników na plus, tyle, że my nie szukamy ludzi do środka, a na lewą stronę. Obaj zagrali dobrze, lepsze wrażenie sprawiał ten, który grał w pierwszej połowie [Alan Shperlinh - przyp. BAR], ale tak, jak mówię, nie tego szukamy, dlatego im podziękowaliśmy. Jeśli chodzi o napastnika Jacka Pieprzyka - zdecydowanie za dużo strat, ale widać, że ten chłopak potrafi grać w piłkę, dobrze się zastawia, gra tyłem do bramki, ciężko zabrać mu piłkę, ma bardzo dobre warunki fizyczne. Będę chciał mu się przyjrzeć jeszcze w treningu i chociaż jednym sparingu, ale jest to uzależnione od jego rozmów z dotychczasowym pracodawcą a także negocjacji z innymi klubami, bo ma propozycję m.in. z lidera IV ligi łódzkiej. Zobaczymy, jak się to wszystko potoczy. Szukamy dwóch zawodników - napastnik, pomocnik, wakat na lewej stronie niestety aktualny.
     
     ŁKS Łomża - Olimpia Elbląg 1:1 (1:1)
     0:1 - Kolosov (5. k.), 1:1 - Bzdęga (45.)
     Olimpia:Szyszko (30. Hyz, 60. ?) - Anuszek, Koprucki, Kowalczyk (46. Treszczotko), Ptaszyński (46. Bogdanowicz), Wróblewski (46. Zając), Roszak, Shperlinh (46. ?), Lepka (46. Ciesielski), Kolosov, Pieprzyk
     ŁKS Łomża (skład wyjściowy): Pronaj - Stefańczyk, Janicki, Jurgielewicz, Szulces, Citko, Łazar, Rydzewski, Kęska, Bzdęga, Bizhev.
     
     Jeden sparing mniej
     Do końca zimowych przygotowań olimpijczycy rozegrają pięć gier kontrolnych. Pierwotnie miało być ich jeszcze sześć, ale trener Wichniarek zadecydował, że zrezygnuje z jednego meczu w Kętrzynie z miejscową Granicą, z którą Olimpia zmierzy się i tak w czasie krótkiego zgrupowania w tym mieście w dniach 4-8 marca. Elbląscy kibice swoich pupili przed startem ligi będą mogli zobaczyć już w najbliższą środę, gdyż spotkanie z Zatoką Braniewo odbędzie się na boisku przy ul. Skrzydlatej (z uwagi na pogodę miejsce rozegrania meczu może ulec jednak zmianie, jedną z alternatyw jest boisko w Gronowie Elbląskim). Poza potyczką z braniewianami Olimpię czekają mecze z Legią Warszawa (Młodzieżowa Ekstraklasa, 24.02, Warszawa), Rodłem Kwidzyn (1.03, Kwidzyn) oraz wspomnianą Granicą Kętrzyn i Mrągowią Mrągowo (obóz przygotowawczy w Kętrzynie). Ligę elblążanie zainaugurują wyjazdowym meczem z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie w sobotę 15 marca o godz. 15.
BAR

Najnowsze artykuły w dziale Olimpia

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama