W meczu 28. kolejki III ligi elbląska Olimpia zremisowała na własnym boisku z Ruchem Wysokie Mazowieckie 0:0. Po tej serii spotkań elblążanie plasują się 10. miejscu w tabeli. Do końca sezonu 2006/07 pozostały jeszcze dwie kolejki. 10 czerwca olimpijczycy zagrają w Pruszkowie z już drugoligowym Zniczem (pruszkowianie wywalczyli promocję przed tygodniem), a sezon zakończy mecz w Elblągu ze Stalą Głowno 16 czerwca o godz. 17.
Bez strzałów, bez goli
Nieliczni kibice, którzy w środowe popołudnie zdecydowali się obejrzeć mecz trzeciej ligi zamiast równoległej transmisji spotkania reprezentacji Polski z Armenią [Polska uległa niespodziewanie Ormianom 0:1 - przyp. BAR] byli świadkami bardzo przeciętnego widowiska. Znajdujący się wyżej w klasyfikacji Ruch przyjechał do Elbląga nie przegrać i cel swój zrealizował w stu procentach. Olimpia osłabiona brakiem napastników Piotra Ruszkula, Piotra Trafarskiego (kartki) i Michała Tomczyka (kontuzja) nie potrafiła poważnie zagrozić bramce gości. Dość powiedzieć, że w ciągu 90 minut oddała jeden groźny strzał w światło bramki. Akcja miała miejsce w 40. minucie meczu, kiedy to Rafał Lepka huknął z ok. 20 metra z woleja. Futbolówka uderzyła w poprzeczkę bramki Holewińskiego, odbiła się tuż przed linią bramkową i wyszła w pole. To była w zasadzie jedyna bramkowa okazja gospodarzy w tym spotkaniu.
Piłkarze walczyli, biegali, ale inwencji wystarczało jedynie do 16 metra przed bramką rywali. Po raz kolejny potwierdziła się stara piłkarska prawda, że nie ma goli bez strzałów, a tych elblążanie praktycznie nie oddawali. Dziwna to i irytująca maniera, ale momentami wyglądało to tak, jakby piłkarze z Elbląga chcieli „wjechać” z piłką do bramki.
Goście również raz zagrozili poważniej świątyni Krzysztofa Hyza. W 80. minucie niepilnowany w polu karnym był Dzidosław Żuberek, ale jego uderzenie głową było nieprecyzyjne i minęło pół metra słupek elbląskiej bramki.
Po 90 minutach nudnego pojedynku mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który należy uznać za sprawiedliwy wynik.
Trener zadowolony
- Pomimo zdobycia tylko punktu na własnym boisku jestem zadowolony z takiego wyniku. Ruch jest solidnym, mocnym zespołem trzecioligowym, jednym z mocniejszych w grupie. Zdobycie oczka bez Ruszkula, Trafarskiego i Tomczyka należy poczytać za sukces - stwierdził po spotkaniu trener Olimpii Zbigniew Kieżun.
Jadą do Pruszkowa
Już w niedzielę 10 czerwca o godz. 17 na stadionie w Pruszkowie elblążanie zmierzą się z nowo kreowanym drugoligowcem Zniczem Pruszków. Piłkarze chcą powalczyć o niespodziankę i nieco pokrzyżować plany gospodarzy, fetujących awans do II ligi.
Mocnym akcentem sezon wyjazdowy zakończyć chcą również fani żółto-biało-niebieskich, którzy jak zawsze wybierają się wspomóc dopingiem swoich pupili. Kibice wyjazd do Pruszkowa zaplanowali ze stadionu Olimpii o godz. 10. Przejazd na mecz i z powrotem to koszt 40 zł (bez biletu wstępu na mecz).
Olimpia Elbląg - Ruch Wysokie Mazowieckie 0:0
Olimpia: Hyz - Czuk, Chrzonowski, Koprucki, Kitowski (60. Anuszek), Wróblewski (82. Mazurkiewicz), Sambor, Ciesielski, Fedoruk, Bogdanowicz (70. Sierechan), Lepka (63. Korzeb).
Ruch: Holewiński - Pracz, Bartkiewicz, Kołłątaj, Kułkiewicz (85. Kołodziejczyk), Papiernik, Niedziela (60. Jóźwiak), Lewandowski, Żaglewski, Żuberek, Matys (75. Pawlak).
Sędziował: Marcin Słupiński (Sieradz).
Widzów: 300.
Komplet wyników 28. kolejki III ligi: Olimpia Elbląg - Ruch WM 0:0, Radomiak Radom - Mazowsze Grójec 2:0, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Pelikan Łowicz 0:0, Concordia Piotrków Trybunalski - Znicz Pruszków 0:4, Warmia Grajewo - Stal Głowno 1:2, Wigry Suwałki - KS Paradyż 0:1, Unia Skierniewice - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:3 (wo.), Nadnarwianka Pułtusk - MG MZKS Kozienice 3:0 (wo.).
Zobacz tabele
Nieliczni kibice, którzy w środowe popołudnie zdecydowali się obejrzeć mecz trzeciej ligi zamiast równoległej transmisji spotkania reprezentacji Polski z Armenią [Polska uległa niespodziewanie Ormianom 0:1 - przyp. BAR] byli świadkami bardzo przeciętnego widowiska. Znajdujący się wyżej w klasyfikacji Ruch przyjechał do Elbląga nie przegrać i cel swój zrealizował w stu procentach. Olimpia osłabiona brakiem napastników Piotra Ruszkula, Piotra Trafarskiego (kartki) i Michała Tomczyka (kontuzja) nie potrafiła poważnie zagrozić bramce gości. Dość powiedzieć, że w ciągu 90 minut oddała jeden groźny strzał w światło bramki. Akcja miała miejsce w 40. minucie meczu, kiedy to Rafał Lepka huknął z ok. 20 metra z woleja. Futbolówka uderzyła w poprzeczkę bramki Holewińskiego, odbiła się tuż przed linią bramkową i wyszła w pole. To była w zasadzie jedyna bramkowa okazja gospodarzy w tym spotkaniu.
Piłkarze walczyli, biegali, ale inwencji wystarczało jedynie do 16 metra przed bramką rywali. Po raz kolejny potwierdziła się stara piłkarska prawda, że nie ma goli bez strzałów, a tych elblążanie praktycznie nie oddawali. Dziwna to i irytująca maniera, ale momentami wyglądało to tak, jakby piłkarze z Elbląga chcieli „wjechać” z piłką do bramki.
Goście również raz zagrozili poważniej świątyni Krzysztofa Hyza. W 80. minucie niepilnowany w polu karnym był Dzidosław Żuberek, ale jego uderzenie głową było nieprecyzyjne i minęło pół metra słupek elbląskiej bramki.
Po 90 minutach nudnego pojedynku mecz zakończył się bezbramkowym remisem, który należy uznać za sprawiedliwy wynik.
Trener zadowolony
- Pomimo zdobycia tylko punktu na własnym boisku jestem zadowolony z takiego wyniku. Ruch jest solidnym, mocnym zespołem trzecioligowym, jednym z mocniejszych w grupie. Zdobycie oczka bez Ruszkula, Trafarskiego i Tomczyka należy poczytać za sukces - stwierdził po spotkaniu trener Olimpii Zbigniew Kieżun.
Jadą do Pruszkowa
Już w niedzielę 10 czerwca o godz. 17 na stadionie w Pruszkowie elblążanie zmierzą się z nowo kreowanym drugoligowcem Zniczem Pruszków. Piłkarze chcą powalczyć o niespodziankę i nieco pokrzyżować plany gospodarzy, fetujących awans do II ligi.
Mocnym akcentem sezon wyjazdowy zakończyć chcą również fani żółto-biało-niebieskich, którzy jak zawsze wybierają się wspomóc dopingiem swoich pupili. Kibice wyjazd do Pruszkowa zaplanowali ze stadionu Olimpii o godz. 10. Przejazd na mecz i z powrotem to koszt 40 zł (bez biletu wstępu na mecz).
Olimpia Elbląg - Ruch Wysokie Mazowieckie 0:0
Olimpia: Hyz - Czuk, Chrzonowski, Koprucki, Kitowski (60. Anuszek), Wróblewski (82. Mazurkiewicz), Sambor, Ciesielski, Fedoruk, Bogdanowicz (70. Sierechan), Lepka (63. Korzeb).
Ruch: Holewiński - Pracz, Bartkiewicz, Kołłątaj, Kułkiewicz (85. Kołodziejczyk), Papiernik, Niedziela (60. Jóźwiak), Lewandowski, Żaglewski, Żuberek, Matys (75. Pawlak).
Sędziował: Marcin Słupiński (Sieradz).
Widzów: 300.
Komplet wyników 28. kolejki III ligi: Olimpia Elbląg - Ruch WM 0:0, Radomiak Radom - Mazowsze Grójec 2:0, Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Pelikan Łowicz 0:0, Concordia Piotrków Trybunalski - Znicz Pruszków 0:4, Warmia Grajewo - Stal Głowno 1:2, Wigry Suwałki - KS Paradyż 0:1, Unia Skierniewice - Drwęca Nowe Miasto Lubawskie 0:3 (wo.), Nadnarwianka Pułtusk - MG MZKS Kozienice 3:0 (wo.).
Zobacz tabele
BAR