W weekend niebo nad Elblągiem zaroi się od kolorowych spadochronowych czasz. W próbie bicia rekordu Polski wspólnego lotu wingsuit i samolotu wynoszącego uczestniczy dziewięciu najlepszych i najbardziej doświadczonych skoczków z naszego kraju. Zobacz zdjęcia.
Airplane Wingsuit Formation to powietrzna formacja złożona ze skoczków spadochronowych, latających w kombinezonach wingsuit oraz samolotu. Najlepsi i najbardziej doświadczeni polscy skoczkowie połączyli siły i w ten weekend spróbują ustanowić rekord naszego kraju we wspólnym locie wingsuit i samolotu wynoszącego. W piątek (21.08) do południa skoczkowie mieli już za sobą kilka próbnych lotów.
- Na razie zgrywamy się jako grupa w locie bez samolotu i wygląda to dobrze. Najtrudniejsze jednak będzie dla nas zsynchronizowanie się z samolotem. W pojedynkę z samolotem jestem w stanie lecieć bez żadnego problemu. Wyskakuję z niego w ciągu ułamków sekund, a w tym przypadku grupa skoczków ma siedem sekund, by opuścić samolot, zgrać się i potem „podejść” do niego ponownie - mówi Piotr Walasek, skoczek i inicjator wydarzenia.
W próbie ustanowienia rekordu uczestniczą najlepsi i najbardziej doświadczeni w Polsce skoczkowie: Tomasz Zagała, Jakub Juszczak, Tomasz Nowicki, Dawid Winczewski, Dariusz Kobyłecki, Oskar Wojciechowicz, Jakub Mijakowski, Ireneusz Paliszek i oczywiście Piotr Walasek.
- Wszyscy mają bardzo duże umiejętności, średnia wykonanych przez nich skoków to 1500. Jeden ze skoczków ma za sobą aż 2700 skoków. W tym sporcie do sukcesu prowadzą trening i powolne zwiększanie swoich granic. W pewnym momencie dochodzimy do punktu, w którym coś, co dawniej wydawało się nam nieprawdopodobne, staje się normalne. To jest po prostu sport i wszystko jest tu wcześniej dokładnie przemyślane i zaplanowane – mówi Piotr Walasaek.
Przypomnijmy, że skoczek Piotr Walasek oraz pilot Bartłomiej Ledwon wykonali nad Elblągiem wspólny lot wingsuit i samolotu wynoszącego (Technoavia SMG-92T Turbo Finist). - Takie przedsięwzięcia zorganizowano do tej pory w czterech miejscach na świecie. - Podobne loty, ale w większej obsadzie, były organizowane w Portugalii z Pilatusa PC6 i w USA z Wilgi Draco - mówi Piotr Walasek.
Wingsuiting to sport ekstremalny, w którym skoczek ubrany w specjalny kombinezon skacze z dużej wysokości: z samolotu, szczytu urwiska, wysokiej budowli a następnie szybuje. Lot kończy się otwarciem spadochronu i lądowaniem. Kombinezon wingsuit zmniejszając prędkość opadania i zwiększając prędkość w poziomie pozwala na znacznie dłuższe przebywanie w powietrzu. Zgodnie z zaleceniami Amerykańskiego Stowarzyszenia Spadochronowego, aby wykonać pierwszy skok wingsuit, należy mieć wykonane co najmniej 200 zwykłych skoków spadochronowych w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Próba ustanowienia rekordu odbędzie się podczas imprezy spadochronowej Baltic Wingsuit Meet.