Drugie zwycięstwo w drugim wiosennym meczu zanotowali futboliści Olimpii. Tym razem elblążanie w pokonanym polu zostawili Start Działdowo, zwyciężając pewnie 4:1 (3:1). Bardzo dobrą formę w meczu ze Startem zaprezentował strzelec trzech goli, najlepszy snajper ligi (18 trafień) Krzysztof Wierzba.
Hattrick snajpera
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla elblążan. Już w 3 min. Krzysztof Wierzba wykorzystał dośrodkowanie Tomasza Sambora i bez problemów pokonał Roberta Mątowskiego strzegącego bramki działdowian. Szybki gol wprowadził sporo spokoju w poczynania Olimpii, pozwolił narzucić przyjezdnym swój styl gry. Gospodarze niepodzielnie dominowali na boisku, raz po raz na bramkę gości sunęły ataki i stwarzane były dogodne do zdobycia bramek sytuacje. Na drugiego gola kibice czekali do 21 min. Asystę przy tej bramce zaliczył… Krzysztof Hyz, bramkarz Olimpii. Jego długie podanie przejął Wierzba, wbiegając w pole karne, wymanewrował dwóch obrońców i po raz drugi pokonał Mątowskiego. Nie był to koniec strzeleckich popisów elbląskiego napastnika w tym meczu. W 29 min. sędzia słusznie podyktował rzut karny za zagranie ręką jednego z defensorów Startu w polu karnym, a skutecznym egzekutorem jedenastki był Wierzba. Tym samym w niespełna dwa kwadranse skompletował hattricka i stał się z 18 golami najskuteczniejszym piłkarzem IV lig warmińsko-mazurskiej.
Ostatnie minuty pierwszej połowy to nieco śmielsze ataki przyjezdnych. W 41 min. rzut wolny z ok. 23 metrów na bramkę zamienił Marcin Ogrodowczyk, który uderzył w samo okienko i Krzysztof Hyz był bezradny.
Dwa oblicza
Jak słusznie po meczu zauważył opiekun Olimpii Andrzej Bianga, mecz ze Startem Działdowo miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu elblążan, druga - słabsza, gra była brzydsza, czasami sprowadzała się niepotrzebnego wybijania piłki. W drugich 45 minutach Olimpia też miała sytuacje do zdobycia goli, ale zawodziła skuteczność. Mątowskiego próbowali kilkukrotnie pokonać Łukasz Nadolny i Marcin Sierechan, którzy pojawili się na boisku po przerwie. To, co nie udało się tym dwóm piłkarzom, udało się trzeciemu rezerwowemu Rafałowi Lepce. W 84 min. strzałem z rzutu wolnego z ok. 22 metrów zaskoczył goalkeepera gości i tym samym ustalił wynik meczu na 4:1 dla Olimpii.
Passa trwa
Olimpia na wiosnę w dwóch meczach odniosła dwa zwycięstwa i z imponującym bilansem bramkowym 7:1 zmierza po trzecioligowy awans. Jedyny liczący się w walce o awans konkurent - DKS Dobre Miasto również wygrywa mecze, choć w mniej imponującym stylu (2:0 z Płomieniem Ełk i 1:0 ze Startem Nidzica). Już za tydzień (19 kwietnia godz. 15) w Elblągu dojdzie do konfrontacji lidera z wiceliderem. Ten mecz powinien sporo wyjaśnić w kwestii walki o III ligę. Wcześniej jednak Olimpię czeka wyjazd do Ostródy na mecz z Sokołem - 15 kwietnia (Wielka Sobota), godz. 15.
Olimpia Elbląg – Start Działdowo 4:1 (3:1)
1:0 - Wierzba (3.), 2:0 - Wierzba (21.), 3:0 - Wierzba (29. k.), 3:1 - Ogrodowczyk (41.), 4:1 - Lepka (84.)
Olimpia: Hyz - Chrzonowski, Miller, Kitowski, Cicherski , Widzicki, Sambor (Anuszek 61.), Czuk (Lepka 76.), Ciesielski, Wierzba (Sierechan 70.), Lizak (Nadolny 46.)
Start Działdowo: Mątowski - Łukaszewski Łukasz, Łukaszewski Sebastian, Chrzanowski Kamil, Mostek, Wyżlic, Chrzanowski Sebastian (Zagórski 82.), Ogrodowczyk, Wółkiewicz (Szczęsny 69.), Borowski (Werner 51.), Głowacki (Czarnecki Piotr 81.)
Pozostałe wyniki 21 kolejki IV ligi: Start Nidzica - DKS Dobre Miasto 0:1, Polonia Pasłęk - Orlęta Reszel 2:2, Mazur Ełk - Warmiak Łukta 2:3, Huragan Morąg - Motor Lubawa 0:1, Mrągowia Mrągowo - Rominta Gołdap 2:0, OKS 1945 Olsztyn - Sokół Ostróda 3:0, Płomień Ełk - Olimpia Olsztynek 2:0, Granica Kętrzyn - Victoria Bartoszyce 4:0
Zobacz tabele
Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla elblążan. Już w 3 min. Krzysztof Wierzba wykorzystał dośrodkowanie Tomasza Sambora i bez problemów pokonał Roberta Mątowskiego strzegącego bramki działdowian. Szybki gol wprowadził sporo spokoju w poczynania Olimpii, pozwolił narzucić przyjezdnym swój styl gry. Gospodarze niepodzielnie dominowali na boisku, raz po raz na bramkę gości sunęły ataki i stwarzane były dogodne do zdobycia bramek sytuacje. Na drugiego gola kibice czekali do 21 min. Asystę przy tej bramce zaliczył… Krzysztof Hyz, bramkarz Olimpii. Jego długie podanie przejął Wierzba, wbiegając w pole karne, wymanewrował dwóch obrońców i po raz drugi pokonał Mątowskiego. Nie był to koniec strzeleckich popisów elbląskiego napastnika w tym meczu. W 29 min. sędzia słusznie podyktował rzut karny za zagranie ręką jednego z defensorów Startu w polu karnym, a skutecznym egzekutorem jedenastki był Wierzba. Tym samym w niespełna dwa kwadranse skompletował hattricka i stał się z 18 golami najskuteczniejszym piłkarzem IV lig warmińsko-mazurskiej.
Ostatnie minuty pierwszej połowy to nieco śmielsze ataki przyjezdnych. W 41 min. rzut wolny z ok. 23 metrów na bramkę zamienił Marcin Ogrodowczyk, który uderzył w samo okienko i Krzysztof Hyz był bezradny.
Dwa oblicza
Jak słusznie po meczu zauważył opiekun Olimpii Andrzej Bianga, mecz ze Startem Działdowo miał dwa oblicza. Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu elblążan, druga - słabsza, gra była brzydsza, czasami sprowadzała się niepotrzebnego wybijania piłki. W drugich 45 minutach Olimpia też miała sytuacje do zdobycia goli, ale zawodziła skuteczność. Mątowskiego próbowali kilkukrotnie pokonać Łukasz Nadolny i Marcin Sierechan, którzy pojawili się na boisku po przerwie. To, co nie udało się tym dwóm piłkarzom, udało się trzeciemu rezerwowemu Rafałowi Lepce. W 84 min. strzałem z rzutu wolnego z ok. 22 metrów zaskoczył goalkeepera gości i tym samym ustalił wynik meczu na 4:1 dla Olimpii.
Passa trwa
Olimpia na wiosnę w dwóch meczach odniosła dwa zwycięstwa i z imponującym bilansem bramkowym 7:1 zmierza po trzecioligowy awans. Jedyny liczący się w walce o awans konkurent - DKS Dobre Miasto również wygrywa mecze, choć w mniej imponującym stylu (2:0 z Płomieniem Ełk i 1:0 ze Startem Nidzica). Już za tydzień (19 kwietnia godz. 15) w Elblągu dojdzie do konfrontacji lidera z wiceliderem. Ten mecz powinien sporo wyjaśnić w kwestii walki o III ligę. Wcześniej jednak Olimpię czeka wyjazd do Ostródy na mecz z Sokołem - 15 kwietnia (Wielka Sobota), godz. 15.
Olimpia Elbląg – Start Działdowo 4:1 (3:1)
1:0 - Wierzba (3.), 2:0 - Wierzba (21.), 3:0 - Wierzba (29. k.), 3:1 - Ogrodowczyk (41.), 4:1 - Lepka (84.)
Olimpia: Hyz - Chrzonowski, Miller, Kitowski, Cicherski , Widzicki, Sambor (Anuszek 61.), Czuk (Lepka 76.), Ciesielski, Wierzba (Sierechan 70.), Lizak (Nadolny 46.)
Start Działdowo: Mątowski - Łukaszewski Łukasz, Łukaszewski Sebastian, Chrzanowski Kamil, Mostek, Wyżlic, Chrzanowski Sebastian (Zagórski 82.), Ogrodowczyk, Wółkiewicz (Szczęsny 69.), Borowski (Werner 51.), Głowacki (Czarnecki Piotr 81.)
Pozostałe wyniki 21 kolejki IV ligi: Start Nidzica - DKS Dobre Miasto 0:1, Polonia Pasłęk - Orlęta Reszel 2:2, Mazur Ełk - Warmiak Łukta 2:3, Huragan Morąg - Motor Lubawa 0:1, Mrągowia Mrągowo - Rominta Gołdap 2:0, OKS 1945 Olsztyn - Sokół Ostróda 3:0, Płomień Ełk - Olimpia Olsztynek 2:0, Granica Kętrzyn - Victoria Bartoszyce 4:0
Zobacz tabele
BAR