Szuprytowski po raz kolejny zagrał nędznie, miało być wzmocnienie, a tylko w meczu z Legionovią grał na swoim dobrym poziomie. Tak piszą od początku rundy wiosennej kibice Radomiaka. Szkoda. Zaraz beda go obwiniac i mieszac z błotem że przez niego nie weszli do 1 ligi.
Juz taka natura kibica Polaka. Doj.. swojemu piłkarzowi i wtedy lepiej się czuje. Dowartościowany, dumny i szczęśliwy. A w piłce już nie jeden to przerabiał. W jednym klubie idzie w innym nie.