@Paweł Rodziewicz- zakładam że odnoszę się do czynnego RPK, to po pierwsze. Drugie założenie jest takie że jesteś synem Andrzeja który był moim Przyjacielem w pracy. Sprostuj jeśli się mylę. Ale to wszystko sprowadza się do wiarygodności i wiary że osoby publiczne czyt. (obce)są w stanie i zechcą ci pomóc bez żadnych zobowiązań. Mam mało ciekawe doświadczenia w tej kwestii z RPK.
Szanowny Panie, w kwestii pierwszego założenia, nie myli się Pan. Nie jestem jednak synem Andrzeja, którego jest Pan przyjacielem. Mimo to jednak, staram się wykonywać swoją pracę sumiennie i pomagać mieszkańcom Elbląga niezależnie od ich wieku, płci, wyznania czy też poglądów politycznych. Dodać należy, że pomoc rzecznika konsumentów jest nieodpłatna, więc żadnych zobowiązań po stronie beneficjenta nie rodzi. Jako urzędnik ślubowałem przestrzegać Konstytucji, a jako prawnik całkiem dobrze poznałem jej treść. Promowanie wiedzy na temat Konstytucji, praw obywatelskich, praworządności i świadomego uczestnictwa w życiu społecznym uważam za obowiązek każdego inteligentnego obywatela. Pozdrawiam serdecznie