UWAGA!

Spacer z przewodnikiem po Ostaszewie

 Elbląg, Spacer z przewodnikiem po Ostaszewie
fot. Arkadiusz Kuźmiński

W sobotę, 20 sierpnia odbyła się przedostatnia w tym roku wycieczka z cyklu „Zwiedzamy Żuławy”. Organizatorzy tym razem zaprosili sympatyków Żuław na spacer z przewodnikiem po Ostaszewie.

Przybyłych gości przywitał wójt gminy Ostaszewo, Michał Chrząszcz. Przewodniczka, Anna Krokosz poprowadziła uczestników szlakiem największych atrakcji wsi. Na trasie wycieczki znalazły się ruiny kościoła katolickiego oraz dawny kościół ewangelicki, gdzie turyści szukali starego nagrobka w kształcie książki. Największym powodzeniem cieszyły się liczne żuławskie domy, bogate w detale takie jak laubzekiny czy malowane okiennice. Przewodniczka przybliżyła historię Ostaszewa, wspominała o lokalizacji nieistniejących obiektów jak wiatrak czy peron kolei wąskotorowej.
       Do spotkań, które zapadną w pamięci, zaliczyć należy rozmowę z panią Wiesławą Rajczewską, właścicielką domu pod klonem. Pani Wiesława to pasjonatka Żuław oraz rękodzieła (pani Wiesława i jej córki mają talent, który widoczny jest w licznych ozdobach rozmieszczonych w domu i w ogrodzie).
       Kolejne spotkanie odbyło się w domu państwa Lidii Kulewicz i Stanisława Liedtke, gdzie na turystów czekała wnuczka właścicieli. Tu uczestnicy mogli zajrzeć do wnętrza starego domostwa, podziwiając pasję historią regionu, przejawiającą się między innymi w licznych pamiątkach, wycinkach ze starych gazet, obrazach prezentujących stare panoramy Żuław czy Gdańska.
       Najbardziej charyzmatyczną postacią na spacerze był pan Andrzej Przedcieczyński, sołtys Piaskowca, który nie tylko zaprezentował uczestnikom swój dom, ale też przedstawił eksponaty zgromadzone w Izbie Historii i Tradycji Gminy Ostaszewo oraz przygotował biesiadę żuławską.
       Spacer po Ostaszewie zakończyła wspomniana już biesiada żuławska w Piaskowcu. Tu na uczestników czekały pyszne dania i ciasta przygotowane przez Koło Gospodyń z Piaskowca oraz łosoś złowiony i upieczony przez pana Leszka Olszewskiego. Czas umilały niezawodne Żuławianki, które w tym roku obchodzą pięciolecie istnienia.
      
Marta Antonina Łobocka, prezes Stowarzyszenia „Kochamy Żuławy”

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama