Dzień pierwszego września - Pani Ania stoi z Panem Policjantem (zdaje się że starszy aspirant) i mamuśką z wózkiem przy samym przejściu - kierowcy zatrzymują się bo piesi przy przejściu, tępe dzidy nie rozumieją co się dzieje i dalej szczęśliwie szczebioczą jak cholerne emerytki które robią podobnie na środku przejścia.
Dokładnie o tym samym pisać chciałam :) Obserwowałam z 20 min, zwyczajnie, z ławeczki :) Porażka po prostu! Pani Ania kokietowała Pana Policjanta :) Ale też znajomości zasad ruchu drogowego, to tej Pani brakuje :(