- Od 1945 r. budynek nie przeszedł aż tak dużego remontu – tak o remoncie siedziby elbląskich leśników mówił Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa w Elblągu. Leśnicy chcą także stworzyć tu stację ładowania pojazdów elektrycznych oraz utworzyć plantację choinek. Zobacz zdjęcia po remoncie.
Zabytkowy pałac Augusta Abbega, w którym obecnie mieści się siedziba Nadleśnictwa Elbląg, przeszedł gruntowny remont. Siedziba elbląskich leśników wewnątrz zmieniła się nie do poznania. - Od 1945 r. budynek nie przeszedł aż tak dużego remontu. Były drobniejsze remonty, zmieniał się układ pomieszczeń, ale tak gruntownego remontu wraz ze zmianą źródła ciepła j jeszcze nie było – mówił Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg na dzisiejszej konferencji prasowej.
Głównym celem modernizacji było zmniejszenie rachunków z tytułu ogrzewania oraz zminimalizowanie emisji dwutlenku węgla. Po remoncie budynek Nadleśnictwa ogrzewany jest za pomocą pompy cieplnej poprzez ogrzewanie podłogowe, a jego koszt tok ok. 31 zł za gigadżul. - A w zasadzie dwóch pomp: gruntowej, która jest używana w sezonie grzewczym i powietrznej, która służy do podgrzewania wody i będzie używana latem – wyjaśniał Tadeusz Browarczyk z firmy wykonującej remont.
Remont trwał blisko trzy lata: rozpoczął się jeszcze w 2017 r. Inwestycja była podzielona na dwa etapy: w pierwszym wymieniono docieplenie, wzmocniono stropodach oraz wymieniono drzwi zewnętrzne i okna. W drugim etapie wymieniono źródło ciepła, klimatyzację, zrobiono wentylację wraz z odzyskiem ciepła, wymieniono oświetlenie na pledowe
- To była „ciężka” przebudowa. Nadzorował nas konserwator zabytków, więc łatwo nie było. W pewnym momencie remontu stojąc w piwnicy i patrząc do góry, widać było niebo. Okazało się np., że belki pomiędzy piętrami są „bardzo nadużyte czasem” i trzeba je wzmocnić lub wymienić – Małgorzata Twardowska, sekretarz Nadleśnictwa, zdradzała tajemnice remontu.
Termoizolacja to jednak nie wszystko, co zmieniło się w budynku nadleśnictwa. Jest nowy dach, elewacja i oświetlenie zewnętrzne, w piwnicy znalazło się miejsce na archiwum, pomieszczenia gospodarcze i pokój socjalny. Wymieniono też dwie pary schodów.
- Całkowity koszt remontu wyniósł 4,4 mln zł – mówiła Małgorzata Twardowska.
W tej sumie zawarte są także koszty projektu. W przyszłości planowany jest montaż ogniw fotowoltaicznych, co pozwoliłoby leśnikom wytwarzać prąd na swoje potrzeby. I nie tylko.
- Rozmawiamy z Energą na temat umiejscowienia tu punktu ładowania samochodów elektrycznych. Być może w ciągu roku lub dwóch taka instalacja powstanie– zdradził Jan Piotrowski.
To jednak nie koniec zmian. Leśnicy uporządkowali stary sad, który znajduje się w okolicy nadleśnictwa. W planach jest też utworzenie plantacji świerków przy siedzibie Nadleśnictwa.
- Mieszkańcy Elbląga mogliby przed świętami Bożego Narodzenia wybrać sobie drzewko i je sami ściąć – mówił rzecznik.