UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • oj piotrze ty stary zgredzie. A ty jak byłeś mały to gdzie grałeś w piłke? Nie mow mi, że na boisku bo w tamtych czasach grało sie wszędzie gdzie sie da na podwórkach na placach i chociażby w parku na polanie. Popieraja cie same mohery które chodza tylko do kościoła i na ryneczek. A potem zdziwienie, że w elblagu nie ma młodzieży, że nigdzie nie wychodza bo co maja robić jak wszędzie zakazy?Najlepiej to jakby dzieci w domach siedzieli przed komputerem i wpieprzały fast-foody. Za kilka lat to miasto umrze przez takich jak ty czyli zwykłych pospolitych społeczniaków.
  • Widać, że nic nie zrozumiałeś z tego artykułu. Pan Piotr nie jest przeciwnikiem dzieci i gry w piłkę. Kiedyś owszem grało się na podwórkach ale podwórka nie były tak zagospodarowane jak teraz. Elbląg był bardzo zniszczony po wojnie, budynki z licznymi śladami po pociskach. Teraz kiedy nareszcie w Elblągu coś się robi dla lokatorów, żeby im się przyjemniej mieszkało chcemy wrócić do zdewastowanych podwórek, budynków? Przecież my wszyscy za to płacimy. Ja nie mogę patrzeć jak dzieci niszczą dopiero co posadzone drzewka, krzewy, ogrodzenie. Przechodzą przez siatkę bo do bramki za daleko a mamusia zadowolona patrzy jak to jej synuś pięknie się bawi.
  • po co piszesz artykuł żeby się potem w komentarzach tłumaczyć ? żal. pl
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    3
    muninjo(2014-08-16)
  • " fabryka małp" to kawałek lady pank a nie perfectu :)
  • Szanowny Panie, dzięki za ten artykuł. Właśnie wczoraj piłka znalazła się na moim balkonie (zaznaczam II piętro). U nas nie ma żadnej przestrzeni dzielącej od placu zabaw, jest on zaraz pod balkonem. Plac zabaw, kosz do gry pod samym balkonem, ale hołota nie gra tylko w kosza, namiętnie wali w ściany bloku aż szyby drżą. Chamstwo wydzwaniało bezczelnie na domofon, by " oddać piłkę. Tak, jak Pan pisał, bez słowa przepraszam, zresztą to byd... takiego słowa nie zna. Dobrze, że szyba nie wyleciała. Zawiadomiłam policję, a ta stwierdziła, że. .. jak oni to ujmują. .. ustalili przebieg zdarzeń. .. i tu super inteligentny pan policjant nie powiedział ani słowa o tym, jak się tam ta piłka znalazła, Nakazał nam wręcz oddanie piłki, bo możemy być pociągnięci do odpowiedzialności za przywłaszczenie " mienia" . Odpowiedziałam, że zbyt długo to znoszę i piłki nie oddam. Czekam na pozew. My musimy znosić hałas, przekleństwa, i musimy znosić tzw. wyszumienie. Ja mam prawo do spokoju i wypoczynku. Wszystkich, którzy popierają autora artykułu łapki do góry.
  • Postawcie drążki, drabinki. Coś do rozciągania. Wiekszosc maszyn w parkach są bez sensu
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sebastian30(2014-10-05)
Reklama