
Elbląscy radni Prawa i Sprawiedliwości uważają, że nie przyczyniają się do tworzenia w mieście atmosfery strachu przed imigrantami. Ich zdaniem „dmuchają na zimne”, dbając o bezpieczeństwo mieszkańców. A my sprawdziliśmy, ile w Elblągu obecnie przebywa obcokrajowców i z jakich krajów pochodzą.
Dzisiaj trzech elbląskich radnych PiS: Kamil Czyżyk-Skoczyk, Kamil Zdziech i Michał Rutkowski zwołali konferencję prasową w parku Modrzewie, by odnieść się sprawy, którą w mediach społecznościowych nagłośniła jedna z mieszkanek, a po niej lokalne media (m.in. portEl.pl)
- Sytuacja wywołała bardzo wiele negatywnych odczuć i zaniepokojenie wśród mieszkańców. Mówimy o bezpieczeństwie naszych rodzin, dzieci. Nie powinniśmy tej sytuacji bagatelizować. Mieszkańcy wykazali się świetną inicjatywą patroli obywatelskich, twierdząc że nie czują się bezpiecznie w naszym mieście i pragną zrobić coś więcej, niż liczyć na zapewnienia i informacje o zachowaniu spokoju, który są przekazywane w przestrzeni publicznej – stwierdził Kamil Zdziech.
Przypomnijmy, że sytuację z parku wyjaśniła policja. Ustaliła dane mężczyzn, których sfotografowała w parku jedna z mieszkanek, sprawdziła ich telefony, uznając że pochodzący z Bangladeszu mężczyźni nie stanowią żadnego zagrożenia. Jak ustaliśmy, są legalnymi pracownikami jednej z elbląskich firm. Czy radni PiS w tej sprawie nie wierzą policji?
- Dziękujemy policji za szybką interwencję, że nie zbagatelizowała tematu. Mamy pewne obiekcje dotyczące tłumaczeń tych mężczyzn – stwierdził radny Michał Rutkowski.
Czy radni nie mają poczucia, że przyczyniają się do budowania atmosfery strachu w mieście?
- To nie jest budowanie strachu czy propaganda. Jesteśmy głosem elblążan, skoro mieszkańcy pokazują swoje zaniepokojenie, to my o tym mówimy głośno i walczymy o ich bezpieczeństwo – stwierdził radny Zdziech
- A czy pan redaktor nie uważa, że być może druga strona zbyt mocno marginalizuje temat? Że czekamy na moment, gdy dopiero wydarzy się jakaś tragedia? Chcemy przestrzegać, nie straszyć. Obywatele sami się zresztą zrzeszają, czy to na grupach fejsbukowych czy w patrolach obywatelskich. Nie jest to nasza inicjatywa – odpowiedział Sebastian Czyżyk-Skoczyk. – Uważam, że skoro mieszkańcy czują obawy, to musimy podejmować działania, a nie – jak robi to miasto i radni Koalicji, którzy wszystkie inicjatywy zmierzające do zrobienia czegokolwiek w tym temacie są z góry odrzucane
Co radni PiS proponują, by zwiększyć bezpieczeństwo elblążan? Nieobecny na konferencji radny Rafał Traks złożył do prezydenta interpelację z prośbą o zwiększenie patroli Straży Miejskiej w parkach i innych publicznych miejscach i rozbudowę systemu monitoringu miasta. A trójka radnych PIS, którzy zwołali konferencję z mediami, w swojej interpelacji pyta m.in. o to, jakie działania podejmie prezydent w sprawie bezpieczeństwa w miejscach publicznych, jakie podejmie decyzje, jeśli okaże się, że Elbląg będzie jednym z miejsc wytypowanych do organizacji Centrum Integracji Cudzoziemców.
Na koniec dodajmy, że w statystykach policji nie odnotowano obecnie przestępstw popełnianych przez obcokrajowców na terenie Elbląga. W mieście (dane z 22 kwietnia 2025 r.) zameldowanych jest 439 obcokrajowców, z czego 147 na pobyt stały, a 292 na pobyt czasowy. Najwięcej jest obywateli Ukrainy (w sumie 131), Białorusi (111), Rosji (40), Rumunii (13), Bangladeszu (12), Niemiec (12). Pełne zestawienie na nasz wniosek otrzymaliśmy z Urzędu Miejskiego w Elblągu.