Podpis:
Do psycholog społeczny. Emblongi mnie nie przerażają. Bawią mnie natomiast do łez.
Nie wiem, czy ubawisz się do łez jak któryś emblong zdewastuje Twoje mienie. Tu nie ma co się śmiać... mnie to przeraża, że w XXI wieku doświadczamy dzikiego stanu umysłu jak w średniowieczu. Pozdrawiam ????