- Pijani ludzie, chociaż ludźmi ich nazwać nie można, zdewastowali w nocy kilka samochodów na Starym Mieście. Przekazujcie dalej, bo to szczyt chamstwa, prostactwa i patologii – napisała do nas jedna z Czytelniczek. Sprawę bada policja.
Jak pisze pani Ada, jedna z naszych Czytelniczek, do dewastacji aut zaparkowanych niedaleko I LO (okolice ul. Przy Bramie Targowej) doszło w nocy z soboty na niedzielę. - Pijani ludzie, chociaż ludźmi nazwać ich nie można, zdewastowali kilka samochodów na Starym Mieście. Udostępniajcie i przekazujcie dalej tę informację, bo zachowanie to szczyt chamstwa, prostactwa i patologii – pisze pani Ada. - Policja nie mogła zidentyfikować jednego z właścicieli aut, dlatego funkcjonariusze zadzwonili domofonem do nas, na szczęście nasze auto było całe. Współczuję tym osobom, których auta zostały zniszczone przez tych, którzy szukali „wrażeń”. Pomóżmy złapać sprawców – apeluje za naszym pośrednictwem.
Interwencję policji w tym dniu w sprawie dewastacji potwierdza Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
- Została ona podjęta dzięki operatorowi monitoringu miejskiego, który wypatrzył przez kamerę dwóch mężczyzn, kręcących się koło samochodów na Starym Mieście. Na miejscu został zatrzymany około 30-letni mężczyzna, który jak się okazało był pijany. Został przewieziony do izby wytrzeźwień – informuje Jakub Sawicki. - Samochody, na których odkryto m.in. ślady butów, były własnością firm leasingowych. Wyjaśniamy okoliczności tej sprawy.
Interwencję policji w tym dniu w sprawie dewastacji potwierdza Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
- Została ona podjęta dzięki operatorowi monitoringu miejskiego, który wypatrzył przez kamerę dwóch mężczyzn, kręcących się koło samochodów na Starym Mieście. Na miejscu został zatrzymany około 30-letni mężczyzna, który jak się okazało był pijany. Został przewieziony do izby wytrzeźwień – informuje Jakub Sawicki. - Samochody, na których odkryto m.in. ślady butów, były własnością firm leasingowych. Wyjaśniamy okoliczności tej sprawy.
RG