Po pierwsze, nie analizuje się przyczyn śmierci na podstawie zdjęć. Od tego jest lekarz weterynarii, . Więc zanim się rozpowiada jakie to psy nie są złe trzeba zbadać kompetentnie truchełko. Po drugie zwierzyna łowna najczęściej zagryzana jest przez psy, które są albo półdzikie albo przychodzą luzem z terenów wiejskich, podmiejskich. Jak ktoś idzie z psem na spacer to jest mało prawdopodobne aby ten ruszył raptem na polowanie. Trzecia sprawa to, że jest okres ochronny nie znaczy, że patola myśliwska nie strzela. Nie mówię, że dzieła tego nie dokonał pies ale to kolejny artykuł, który jest jak woda na młyn dla antypsiarzy.