W sobotę (21 kwietnia) nasza Czytelniczka znalazła podczas spaceru w Bażantarni przy żółtym i czarnym szlaku turystycznym martwe młode jelenia, które w tych miesiącach są w okresie ochronnym (zakaz polowań). Zwierzę zostało prawdopodobnie zagryzione przez psa.
"Analizując obrażenia na podstawie zdjęć nadleśniczy stwierdził, że zwierzę zostało zagryzione przez psa (jako że nie posiada innych naturalnych wrogów wśród drapieżników, które zresztą zjadłoby a nie zabiło i zostawiło zwierzynę). Bażantarnia nie jest miejscem swobodnego wypuszczania psów (sama też jestem właścicielem), jeśli nie są na tyle karne i właściciel nie potrafi ich upilnować. Szkoda zwierzęcia, które upolowano "dla sportu", nie z powodu głodu. Jeśli nie potrafimy swojego psa upilnować, nie powinniśmy go puszczać luzem. Za szkody spowodowane przez zwierzę odpowiada właściciel. Nie jest to z pewnością widok, którego pragną weekendowi spacerowicze."
Czyteliczka