Podpis:
Zlikwidować. Dzierżawy, bo w głowach się poprzewracało od dążenia do prywaty, niedługo to i przejść nie będzie nigdzie można, jesteśmy obywatelami jednej ale jakże wciąż dręczonej Polski i po jej ziemi mamy prawo się poruszać
Nie wszędzie, kolego, nie wszędzie. Podejdz chodnikiem na Nowogrodzką w Warszawie, albo na Żolibórz, gdzie mieszka naczelnik.