Wyobraźcie sobie dorosłego wysokiego, dobrze zbudowanego, z wąsami i papierosem w buzi człowieka, tak w wieku 40 lat, który na imię ma Antoś. .. porażka
W tym wieku nie Antoś tylko Antoni lub nawet Antek. To normalne że zdrabnia się imiona gdy dzieci są małe. Tak samo jak np na maluszka mówi się Krzyś a na dorosłego mężczyznę Krzysztof. I z Czego Tu robić afere?