Jedne uwielbiają się bawić, drugie wolą spokojniej spędzać czas. Niektóre od razu nawiązują nić przyjaźni, inne potrzebują nieco więcej czasu. Wszystkie łączy to, że czekają na kogoś, dla kogo będą ważne. Zwierzaki z elbląskiego schroniska najbardziej potrzebują ciepłego domu, w którym będą szczęśliwe. Może znajdą go u was?
Dziś przedstawiamy Wam Bąbla oraz Hedwigę.
Bąbel do Schroniska trafił w lutym 2017 r. w wyniku interwencji. Jego dotychczasowa właścicielka trzymała go na łańcuchu, który spowodował głębokie rany na szyi zwierzęcia.
"Kazaliśmy właścicielce odsłonić sierść na szyi psa. Wtedy potwierdziły się nasze najgorsze przypuszczenia. Nie widzieliśmy obroży ani łańcucha, bo, po prostu, łańcuch wrósł w skórę psa. W miejscu obroży widniała głęboka rana" - relacjonują jego obecni opiekunowie ze Schroniska.
Pies był na nim trzymany latami, bo - według właścicielki - był agresywny. Tymczasem, jak zapewniają pracownicy Schroniska, pies nie wykazywał takich zachowań, wręcz przeciwnie.
"Pomimo tego, co psiak przeszedł, jest ufny, przyjazny i uwielbia kontakt z człowiekiem. Ładnie chodzi na smyczy, jest w dobrej kondycji. Mamy tylko nadzieję, że szybko znajdzie się w życiu Bąbla ktoś, który pokaże mu, że człowiek potrafi być dobry i zapewni mu prawdziwy dom" - opowiadają jego obecni opiekunowie.
Hedwiga to urocza koteczka, która urodziła się w październiku 2019 r., do Schroniska trafiła w styczniu.
"Jest oswojona, odważna i przyjazna w stosunku do ludzi" - wyjaśniają jej opiekunowie z Królewieckiej.