Jak Wróblewski leżał w szpitalu wojewódzkim to na pewno nie miał odlezyn miał tak piękna opiekę ze po zabiegu kardiologicznym szybko wrócił do pracy i to właśnie jest taka różnica co do pacjentów i znajomości wśród rządzących a my cóż szaraki nie mamy szansy na takie leczenie po operacji na otwartym sercu do kontroli czekam 2 lata