![Elbląg, Budynek, w którym mieścił się punkt rehabilitacji, nie należy do miasta Elbląg, Budynek, w którym mieścił się punkt rehabilitacji, nie należy do miasta](/newsimg/duze/p1337/budynek-w-ktorym-miescil-sie-punkt-rehabilitacji-133717b.jpg)
Dlaczego nie ma już rehabilitacji w punkcie przy ul. Brzeskiej? – pytają Czytelnicy. Przez lata zabiegi świadczyło tu Centrum Rehabilitacji z ul. Królewieckiej, ale po przejęciu go przez Szpital Miejski punkt przy Brzeskiej przestał istnieć.
Przypomnijmy, że zgodę na przejęcie Centrum Rehabilitacji przez Szpital Miejski wyraziła w ubiegłym roku Rada Miejska w Elblągu. Władze miasta zapewniały wówczas, że zakres usług Centrum Rehabilitacji się nie zmieni, a wszyscy pracownicy przejdą do nowego pracodawcy na tych samych warunkach pracy i płacy. Przed głosowaniem w tej sprawie wiceprezydent Michał Missan poinformował, że związki zawodowe Solidarność i OPZZ wydały pozytywne opinie w sprawie połączenia.
Po kilku miesiącach od tej decyzji punkt rehabilitacji CR przy ul. Brzeskiej został zamknięty, by ograniczyć koszty działalności. Mieścił się w budynku nienależącym do miasta, który CR wynajmowało na działalność rehabilitacyjną.
![Elbląg, Na pacjentów przed wejściem do punktu przy ul. Brzeskiej czeka taka informacja Elbląg, Na pacjentów przed wejściem do punktu przy ul. Brzeskiej czeka taka informacja](/newsimg2/p133/brzeska-bez-rehabilitacji-133717b.jpg)
- Usługi rehabilitacji leczniczej z ulicy Brzeskiej przeniesione zostały wraz z kontraktem do budynku przy ul. Królewieckiej 15. Wynika to z racjonalnego wykorzystania własnych zasobów lokalowych i ludzkich po połączeniu Szpitala Miejskiego z Centrum Rehabilitacji – informuje w odpowiedzi na nasze pytania Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga - Przeniesienie usług z ul. Brzeskiej sprawiło, że kontrakt w całości będzie wykonywany przy ul. Królewieckiej 15. Nie spowoduje to ograniczeń w realizacji świadczeń dla pacjentów. Przypomnę również, że rehabilitacja jest także prowadzona w Szpitalu Miejskim – dodaje Joanna Urbaniak.
Wysłaliśmy też pytania w tej sprawie do dyrekcji Szpitala Miejskiego. Nie otrzymaliśmy jeszcze jednak odpowiedzi.