Położony na dachu auta telefon spadł na ziemię. Jego właściciel odjechał, ale aparat chwilę po tym znaleźli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej. Niedługo później mężczyzna odebrał swoją zgubę z komendy przy ul. Tysiąclecia.
Telefon komórkowy to codzienne narzędzie komunikowania się. Jeżeli go gubimy - to szczególna strata. Mamy tam bowiem zdjęcia bliskich, kontakty, aplikacje do korzystania z serwisów płatniczych i bankowych oraz pocztę. O takiej stracie przekonał się pewien mężczyzna, który pozostawił aparat na dachu auta i zapomniał o tym. Odjechał, telefon spadł na ziemie i mógłby przepaść.
Chwilę później znaleźli go policjanci operacyjni, którzy w niedzielę w tej okolicy realizowali pomoc prawną dla innej jednostki. Oddzwonili pod ostatnio wybrany numer i przekazali, że aparat będzie do odbioru w Komendzie Miejskiej Policji przy al. Tysiąclecia. Niedługo po tym szczęśliwy właściciel zgłosił się po jego odbiór.
Przypominamy o tym aby chronić swoje mienie, a w szczególności takie narzędzia jak telefon. Zgubienie go lub dostanie się w niepowołane ręce to również niebezpieczeństwo dla nas – pozyskania danych czy nawet utraty pieniędzy z konta. Pamiętajmy o tym.