
Na przestrzeni ostatnich lat Elbląg jako samorząd odziedziczył kilkanaście mieszkań po zmarłych elblążanach. W większości przypadków zostały one sprzedane w przetargach, na co zgodę za każdym razem wydaje Rada Miejska. Tak też będzie w przypadku mieszkania przy ul. 12 Lutego, choć nie zabrakło głosów ze strony opozycji, by to mieszkanie pozostawić w gminnym zasobie i przeznaczyć na wynajem przez Zarząd Budynków Komunalnych.
Miasto odziedziczyło 3/4 udziałów w mieszkaniu o powierzchni prawie 45 m kw. przy ul. 12 Lutego 30 w 2022 roku na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu. Jest położone na czwartym piętrze, ma trzy pokoje, kuchnię i łazienkę, do lokalu przynależy również piwnica. Pozostałą 1/4 udziałów miasto również wykupiło, stając się jedynym właścicielem mieszkania, które teraz chce sprzedać. I to właśnie decyzja o zamiarze sprzedaży wywołała dyskusję najpierw na komisjach Rady Miejskiej, a następnie na czwartkowej sesji.
- Mamy dużą kolejkę osób oczekujących na mieszkania komunalne, może byłby ktoś chętny je wynająć od miasta. Wiele z mieszkań oferowanych do najmu jest w tak kiepskim stanie, że wymagają kompleksowego remontu, zmiany sposobu ogrzewania. A tu mamy podłączenie do miejskiej sieci, blok z lat 60., więc nie jest to budynek o złym stanie technicznym – apelował do władz miasta radny Piotr Opaczewski. Do jego głosu przyłączyło się kilkoro innych radnych PiS, argumentując, by mieszkanie pozostawić w gminnych zasobach.
- Zaprzeczacie Państwo sami sobie. Niedawno dostałem od jednego z radnych PiS interpelację, by zwiększać bonifikaty związane z wykupem mieszkań komunalnych, by miasto wychodziło ze wspólnot, a teraz mówicie, by w tym przypadku w tej wspólnocie być. Ustalmy raz na zawsze, jak ma być i będziemy mieli z głowy – mówił prezydent Michał Missan.
- Jestem radnym PiS, ale mogę mieć przeciwne zdanie niż klub – stwierdził wywołany do tablicy radny Rafał Traks. – I podtrzymuję swój apel o zwiększenie bonifikat związanych z wykupem mieszkań komunalnych przez mieszkańców.
Przed głosowaniem Sławomir Skorupa, dyrektor departamentu gospodarki nieruchomościami i geodezji Urzędu Miejskiego przyznał, że w ostatnich latach miasto odziedziczyło po zmarłych elblążanach kilkanaście mieszkań i większości przypadków były one następnie sprzedane w przetargu.
- W związku z odziedziczeniem tego mieszkania przy ul. 12 Lutego ponieśliśmy koszty. 81 tysięcy to koszty związane postępowaniem, 60 tysięcy to wykup 1/4 udziałów, 15 tysięcy to koszty utrzymania tego lokalu od momentu odziedziczenia. Jesteśmy też jako miasto w tej wspólnocie mieszkaniowej, w związku z tym ponosimy dodatkowe koszty. Jesteśmy jeszcze przed zebraniami wspólnot i nie wiemy, jakie będą koszty od nowego roku. A najem to może być ryzyko – tłumaczył Sławomir Skorupa.
- To mieszkanie jest warte ok. 240-250 tys. złotych, jeśli się nie mylę. Te 100 tysięcy, jakie miasto zarobi na tej transakcji, to w skali budżetu miasta niewielka kwota. Może warto jednak to mieszkanie pozostawić do najmu – dopytywał radny Opaczewski.
Ostatecznie w głosowaniu Rada Miejska wyraziła zgodę na sprzedaż mieszkania przy ul. 12 Lutego w przetargu. Za byli wszyscy radni Koalicji Obywatelskiej, przeciw 9 radnych Prawa i Sprawiedliwości, od głosu wstrzymał się Rafał Traks.