„Tylko pacjenci na granicy życia i śmierci mogą od dzisiaj liczyć na pomoc ortopedów ze szpitala miejskiego w Elblągu. Przed pozostałymi chorymi drzwi oddziału zamknęły się. Nie ma pieniędzy na ich leczenie” - napisał Dziennik Elbląski.
„Ortopedzi ze szpitala miejskiego zostali ukarani za swoją pracowitość. A wraz z nimi ich pacjenci.
- Praktycznie muszę zamknąć oddział - denerwował się w piątek Józef Hryniewicz, koordynator chirurgii urazowej i ortopedii. - Od poniedziałku mogę przyjmować pacjentów wyłącznie z zagrożeniem życia. To polecenie dyrektora szpitala”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.
- Praktycznie muszę zamknąć oddział - denerwował się w piątek Józef Hryniewicz, koordynator chirurgii urazowej i ortopedii. - Od poniedziałku mogę przyjmować pacjentów wyłącznie z zagrożeniem życia. To polecenie dyrektora szpitala”.
Więcej w Dzienniku Elbląskim.