Rezerwy Olimpii Elbląg nie wykorzystały szansy na powiększenie swojego konta punktowego w IV lidze. Dziś nie sprostały na wyjeździe Polonii Iłowo.
To był mecz dwóch drużyn, które zajmują miejsca w dolnej strefie IV ligi. Punkty w tym meczu potrzebne były każdemu zespołowi – raz, że można oddalić się od strefy spadkowej, dwa – punktów nie zdobywa rywal, który też od czerwonej strefy chciałby uciec.
W dzisiejszy mecz lepiej weszli gospodarze, którzy bardzo szybko wyszli na dwubramkowe prowadzenie po golach Macieja Komorowskiego i Sebastiana Rynkowskiego. Żółto – biało – niebiescy odpowiedzieli bramką kontaktową Jakuba Braneckiego w 16. minucie.
Można gdybać, jak potoczyłyby się losy tego spotkania i czy Olimpijczycy odwróciliby wynik, gdyby nie 38. minuta. Sędzia odgwizdał zagranie ręką jednego z zawodników gości w polu karnym i wskazał na jedenastkę. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Maciej Komorowski.
Żółto-biało-niebiescy potrafili stworzyć sobie sytuacje do strzelenia bramki. Niestety, brak skuteczności tym razem kosztował ich komplet punktów. Wynik spotkania ustalił Jakub Branecki w doliczonym czasie gry. Na doprowadzenie do remisu zabrakło czasu.
W następnej kolejce podopieczni Karola Przybyły na własnym boisku podejmą Zatokę Braniewo.
Polonia Iłowo – Olimpia II Elbląg 3:2 (3:1)
Bramki: 1:0 – Komorowski (9. min.), 2:0 – Rynkowski (14. min.), 2:1 – Branecki (16. min.), 3:1 – Komorowski (38. min., karny), 3:2 – Branecki (90+2. min.)
Olimpia II: Szymonowicz – Wierzba, Begier, Mazurek (20' Baranowski), Czernis, Pokrywka (67' Winiarski), Kazimierowski (80' Gorzycki), Milanowski (72; Łabecki), Kottlenga (46' Szantyr), Branecki, Kozera (85' Kucharzewski)
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg