Nie udał się start rundy wiosennej rezerwom Olimpii Elbląg. Goście – MKS Korsze, pokazali skuteczny futbol i komplet punktów zabrali do siebie. Zobacz zdjęcia.
Patrząc na skład drużyny Karola Przybyły można się było spodziewać, że młodzi piłkarze aspirujący do gry w pierwszym zespole Olimpii zrobią różnicę. Pierwsze minuty upłynęły pod znakiem ataków Olimpijczyków na bramkę rywali. Na posterunku był jednak Kamil Kotowski, bramkarz MKS Korsz lub piłka po prostu opuszczała boisko.
Olimpijczycy atakowali, ale lekcję skuteczności pokazali goście. Pierwsza bardziej poważna próba zaatakowania bramki Ariela Szymonowicza w 24. minuty zakończyła się sukcesem. Bartosz Rzeźnik wykorzystał błąd elbląskiego bramkarza. I zupełnie niespodziewanie (biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg meczu) prowadzili goście.
Ale to nie był przypadek. MKS Korsze miało pomysł na wywiezienie z Elbląga trzech punktów. Drugi zespół Olimpii (podobnie jak jedynka) ma problem ze skutecznością. Goście dziś na boisku przy ul. Skrzydlatej brutalnie pokazali podopiecznym Karola Przybyły jak należy grać z potencjalnie silniejszym rywalem. Trzeba po prostu wykorzystywać nadarzające okazje.
Bartosz Rzeźnik podwyższył wynik spotkania w 34. minucie spotkania, kiedy tylko „dostał” trochę miejsca do oddania strzału. Tu akurat większą winę ponosi defensywa rezerw, która patrzyła co zrobią goście. A oni po prostu huknęli z dystansu.
Na drugą część meczu Karol Przybyła, trener rezerw zdecydował się wymienić bramkarza. Ariela Szymonowicza zamienił Jan Lechowid. Olimpijczycy dążyli do zdobycia brami kontaktowej. A na listę strzelców wpisał się Adam Krajewski, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego
Starania elblążan do strzelenia honorowego gola zostały uwieńczone sukcesem dopiero w 78. minucie. Chociaż i tym razem musieli ich wyręczyć goście. Nieszczęśliwa interwencja w obronie Mariusza Gąsiorowskiego skończyła się golem samobójczym.
Na więcej nie starczyło czasu i skuteczności. Trzeba jednak oddać bramkarzowi MKS Korsz, że grał na wysokim poziomie. W następnej kolejce Olimpijczycy zagrają z Concordią Elbląg.
Olimpia II Elbląg – MKS Korsze 1:3 (0:2)
Bramki: 0:1 – Rzeźnik (24. min.), 0:2 – Rzeźnik (36. min.), 0:3 – Krajewski ( 63. min.), 1:3 – Gąsiorowski (81. min., sam)
Olimpia II: Szymonowicz (46' Lechowid) – Sarnowski, Winiarski (65' Leszczyński), Branecki (40' Żebrowski), Milanowski, Kazimierowski (75' Żygieleiwcz), Winsztal (67' Piróg), Wierzba, Filipczyk (84' Kowalczyk), Pokrywka, Szantyr
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg