UWAGA!

Czy w Zalewie będą się kąpać tylko morsy?

 Elbląg, Prof. Marcin Pliński
Prof. Marcin Pliński (fot. PS).

Światowa Organizacja Zdrowia chce wprowadzić normy zawartości toksycznych sinic w wodach kąpielisk. Latem w Zalewie Wiślanym przekraczane są one pięciokrotnie.

Wykład inauguracyjny pt. „Niebezpieczne zakwity sinic - problem nie tylko ekologiczny”, który wygłosił wczoraj (29 września) podczas inauguracji roku akademickiego w elbląskiej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej prof. dr hab. Marcin Pliński z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego, powinien sprawić, że szkolenie specjalistów od ochrony środowiska będzie priorytetem nie tylko PWSZ, ale i całego regionu. Inaczej na myśl o walorach turystycznych, takich jak Zalew Wiślany czy Zatoka Gdańska można się będzie tylko gorzko uśmiechnąć.
     Prof. Marcin Pliński, kierownik Zakładu Biologii i Ekologii Morza Uniwersytetu Gdańskiego, badaniem sinic zajmuje się od lat. Z tego, co powiedział, wynika, z zakwity sinic są dla nas już nie tylko problemem estetycznym (woda koloru i o konsystencji zupy), czy nawet ekologicznym - to być albo nie być naszego wybrzeża jako regionu turystycznego.
     Sinice to jednokomórkowe organizmy uważane za glony, dziś sytuowane na pograniczu świata roślin i bakterii. Znamy je przede wszystkim z letnich komunikatów Sanepidu, w których są przyczyną zamykania plaż Trójmiasta czy też kąpielisk nad Zalewem Wiślanym. Ich nadmiar powoduje „zakwity” wody - ma ona wtedy barwę od zielonej do brunatnej i konsystencję zupy. Kąpiel w takie wodzie do przyjemnych nie należy.
     Sinice podczas rozkładu zużywają dużo tlenu. Najszybciej zaczyna go brakować w warstwach przydennych i giną wtedy żyjące tam rośliny. Mogą być przyczyną śnięcia ryb - gdy tlenu brakuje w całym zbiorniku. Ale nie tylko. Sinice osadzają się w rybich skrzelach, zatykając je, i ryba ginie, mimo że w wodzie są wystarczające dla niej ilości tlenu.
     Ale prof. Pliński wskazał jeszcze jeden problem - zagrożenia zdrowia a nawet życia człowieka. Pewien gatunek sinic (Nodularia spumigena), bardzo powszechny w Bałtyku i Zalewie Wiślanym, atakuje ludzką wątrobę (może powodować raka wątroby). Inna grupa sinic (Anabaena), której populacja w ostatnich latach szybko rośnie, może powodować trwały paraliż. Wszystko za sprawą toksyn, które wydzielają się podczas rozkładu sinic. I to jest główna przyczyna, dla której zamykane są nasze plaże w czasie zakwitu sinic.
     Sinice występowały w Bałtyku niemal zawsze, ale te trujące nigdy nie rozwijały się tak intensywnie, jak obecnie. Problem sinic jest nie tylko „polski”, ma on zasięg światowy i staje się coraz poważniejszy. Na tyle poważny, że Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zamierza wprowadzić normy występowania sinic w wodach kąpielisk. Na razie planowana normę WHO woda w Zalewie w miesiącach letnich przekracza pięciokrotnie. Toksyczne sinice rozwijają się bowiem najlepiej latem, gdy woda ma temperaturę 18-20 stopni, a więc jest najbardziej atrakcyjna dla kąpielowiczów.
     Prof. Pliński wskazał przyczynę tak intensywnego rozwoju sinic - wzrost zawartości w wodzie związków azotu i fosforu. Pochodzą one z rolnictwa (nawozy i ścieki hodowlane), ale także ze ścieków bytowych (związki fosforu np. główne ze środków piorących).
     Co można zrobić? Przede wszystkim ograniczyć emisje tych związków do wód i wyposażać oczyszczalnie ścieków w trzeci etap oczyszczania - oczyszczanie chemiczne. Na razie nasze oczyszczalnie ścieków, nawet te w miarę nowoczesne, jak elbląska, to oczyszczalnie mechaniczno-biologiczne.
     
     Z prof. Marcinem Plińskim rozmawia Marta Hajkowicz:
Piotr Derlukiewicz

Najnowsze artykuły w dziale Szkoły i uczelnie

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Szanowni Państwo jeszcze jest problem rtęci rozmieszczenie jej w Zalewie Wiślanym pokazuje mapa na stronie www.rafzen.pl Z poważaniem Jerzy Kulas
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Jerzy Kulas(2008-09-30)
  • Obecnie w Zalewie nie obserwujemy gatunków sinic, które są niebepieczne dla zdrowia ludzkiego. Co będzie jak przekopiemy Mierzeję? Może odpowiedzą nam na to zwolennicy przekopu. ..
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Agata Rychter(2008-09-30)
  • redaktor Niestety, prof. Pliński prezentował wyniki badań, które pokazują, że one już są w Zalewie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    redaktor(2008-09-30)
  • co to jest sinica?
  • Jak przekopiemy mierzeję, to może być jeszcze gorzej, bo w Zatoce Gdańskiej jest z tym gorzej jak w Zalewie Wiślanym. Byłam w Sopocie jak rozkładały się sinice, niesamowity odór, jak z szamba.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    julka/////(2008-10-01)
  • To nie morsowanie ino survival. I nikomu innemu nie zawdzięczamy tego "dokonania" i skutku jak naszym animatorom rzeczywistości. DZIĘKUJEMY.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    AborygenMiejscowy(2008-10-01)
  • Najpierw oczyśćcie Zalew i Bałtyk a potem pomyślicie o przekopie!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Maczugowiec(2008-10-01)
  • Chcesz miec wrzody? Wejdż do wody!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    krzysio(2008-10-01)
  • kopac, juz moze byc tylko lepiej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    jimi ziomal(2008-10-01)
  • jako zwolennik przekopu i ze względu na moje wykształcenie odpowiadam, że przekop może ewntualnie tylko poprawić sytuacje. .. jest mi wastyd że mój kraj nie potrafi wykopać kilometr kanału
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    terencjusz(2008-10-02)
  • do Pana Kulasa: czy mógłby pan podać źródło tej geochemicznej mapy zalewu?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    terencjusz(2008-10-02)
  • cyt: "Szanowni Państwo jeszcze jest problem rtęci rozmieszczenie jej w Zalewie Wiślanym pokazuje mapa na stronie www. rafzen. pl Z poważaniem Jerzy Kulas" Moja mowa będzie krótka: problem rtęci jest niczym w porównaniu z problemem jaki mamy my wszyscy z takim jednym panem, któłry donosi na bliźnich, wypisuje bzdety na różnych forach, który chce przebić takiego jednego, co widział talibów w Klewkach.
Reklama