Czasy Osterwy w scenografii teatralnej już dawno minęły bezpowrotnie. U niego, gdy aktor wypowiadał zdanie, że na podłodze leży piękny dywan, to taki musiał być na scenie. Już Hanuszkiewicz zaczął odchodzić od tradycyjnej scenografii. Stworzono bowiem w teatrze tzw minimalizm w wystroju scenicznym, a postawiono na wyobraźnię widza. To jest jakby hołd w kierunku teatru radiowego z jego najlepszych lat, gdy słuchacz obraz musiał kształtować w swojej wyobraźni. Jakby tego nie oceniać to jednak zmusza to odbiorcę spektaklu do czynnego odbioru, bo to on uzupełnia obraz. Niestety człowiek jest ułomny i nie zawsze może tego dokonać. Cóż ludzie są jednak wzrokowcami, a dusza artystyczna nie u wszystkich gra.