UWAGA!

Sześć dekad z formami. Jak będzie wyglądał jubileusz?

 Elbląg, Fragment odrestaurowanej formy przestrzennej Jerzego Federowicza.
Fragment odrestaurowanej formy przestrzennej Jerzego Federowicza. Fot. TB, arch. portEl.pl

W 2025 roku obchodzimy 60. rocznicę pierwszego Biennale Form Przestrzennych, o czym przypomina w swojej interpelacji Antoni Czyżyk (KO). Co będzie się działo w mieście w związku z tą rocznicą?

Antoni Czyżyk przypomina, że w związku z Biennale Form Przestrzennych łącznie w przestrzeni miasta powstało ponad 50 obiektów, większość możemy oglądać do dziś. W swojej interpelacji wiceprzewodniczący RM pyta, na jakim etapie są prace związane z odnowieniem form, a także o kwestię podświetlania form przestrzennych.

W odpowiedzi prezydent Michał Missan przypomina najpierw, że „Centrum Sztuki Galeria EL po raz piąty została beneficjentem programu ministerialnego Rzeźba w przestrzeni publicznej dla Niepodległej – 2025, w ramach środków z Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Instytucja realizuje projekt pn. Forma – Światło. Konserwacja Form Przestrzennych z kolekcji Otwartej Galerii form z 1965 roku: Andrzeja Matuszewskiego i Zbigniewa Gostomski oraz formy Jana Chwałczyka z 2013 roku. Kwota uzyskanego dofinansowania w wysokości 129 150 zł".

Prezydent Elbląga podkreśla też, że obecnie nie przewiduje się podświetlania form przestrzennych, wskazuje jednak, że formy przestrzenne to cenne dziedzictwo kulturalne i „podjęcie działań w tym zakresie jest zasadne”.

Przejdźmy do planów związanych z 60. rocznicą I Biennale Form Przestrzennych. Odbędzie się m. in. wystawa duetu nieżyjących artystów, Bena Muthofera i Gerharda Jürgena Bluma Kwiatkowskiego pod tytułem "Życiorysy równoległe". „Projekt prezentuje sylwetkę obu twórców, jako dwóch równoległych życiorysów artystycznych XX wieku w środkowej Europie, rozpiętych pomiędzy Polską a Niemcami”. Wystawa będzie zrealizowana we współpracy z Galerią Sztuki Współczesnej w Opolu, a także w partnerstwie z Museum für Konkrete Kunst w Ingolstadt. Projekt został dofinansowany kwotą 86 000 zł w ramach programu Narodowego Centrum Kultury „SYNERGIE”, będącego elementem krajowego programu kulturalnego Prezydencji Rzeczypospolitej Polskiej w Radzie Unii Europejskiej. Ekspozycja będzie dostępna od 22 maja do 29 czerwca.

Michał Missan zapowiada też, że wystawie towarzyszyć będzie reedycja katalogu z I Biennale Form Przestrzennych w Elblągu (nakład 200 sztuk). Centrum Sztuki Galerii EL co miesiąc w mediach społecznościowych będzie publikowało odcinek wideo-podcastu o historii Biennale, takich odcinków będzie siedem. Złożony też został wniosek dotyczący zadania „Szlakiem Form Przestrzennych” w ramach konkursu o nazwie „Łączy nas turystyka 2025”, którego celem jest podniesienie atrakcyjności Szlaku Form Przestrzennych w Elblągu. Docelowo w mieście ma powstać mural upamiętniający 60. rocznicę I Biennale Form Przestrzennych.

oprac. TB

Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • No mają rozmach, przecież to tylko 60.rocznica.
  • Brak słów na te złomy.
  • Nijak. Kolejne dekady złomowiska na które nikt nie zwraca uwagi oprócz fanatyków z galeri; P aha, to już "dziedzictwo kulturowe" finansowane z MKicoś tam coś tam :) Unesco :)
  • Wiele z tych form przepadło. Pamiętam stojącą przez wiele lat jedną z form ustawionych na G. Chrobrego. Doskonale widoczną ze znacznej odległości, lubiłem zerkać na nią z Gęsiej Góry.
  • Uważam, że właściwsze było zaproszenie osób, które w I Binnale uczestniczyli. Nie mówię tu tylko o artystach i środowisku artystycznym skupionym wokół Galerii i szerzej osobistości z Klubu Krzywego Koła. Poszukajcie ludzi z Zamechu, którzy pomagali jako majstrowie i robotnicy w tym przedsięwzięciu. Na przykład Pan Henryk Szypuła, który jako młody chłopak występuje na słynnym załączonym zdjęciu w fartuchu spawalnika. Poszukajcie ludzi z biura konstrukcyjnego Zamechu który pomagali w konstruowaniu tych form.
  • Ta forma autorstwa Henryka Morela miała - zgodnie z zamysłem artysty - ulec destrukcji i tak się stało. Czyli zgodnie z planem
  • Rzeżba H. Morela pt. Zniszczenie, została pozbawiona większości elementów przez złodziei którzy odcieli je palnikiem w 2000 roku. Wątpie czy taki był zamysł artysty.
  • Możecie wydziwiać i pomniejszac rolę form przestrzennych rozsianych po mieście, ale w czasach gdy były ustawiane budziły ogromne zainteresowanie wszystkich odwiedzajacych Elbląg i w tamtych latach były jednym ze znaków rozpoznawczych, charakterystycznych dla miasta.
  • Owszem, ale tez od tamtego czasu ich ekspozycja podupadła. Otoczenie zarosło zielenią, powstały nowe obiekty budowlane etc. Pamiętajmy, że artyści wkomponowywali te formy w tamten pejzaż miejski z połowy lat 60.XX w. Miejsca nie były przypadkowe - to miała być galeria na świeżym powietrzu, gdzie otoczenie odgrywało rolę niewiele mniej od samej rzeźby. Więc w tym sensie nastąpiło pewne naruszenie tła i przez to odbioru tych dzieł. Szczególnie jak stoją pod jakimś rozrośniętym drzewem lub pośród krzaków. Tam artysta na pewno ich nie stawiał
  • I Biennale w 1965 roku było sensacją na skalę nie tylko ogólnopolską, ale wzbudziło zainteresowanie poza granicami, szczególnie w Danii i ówczesnym RFN (NRF). W tym wydarzeniu uczestniczyło wielu artystów, a największą "gwiazdą" był Alfred Lenica twórca nowoczesnej Polskiej awangardy artystycznej. Współorganizatorem tego wydarzenia był Marian Bogusz założyciel Galerii Sztuki Nowoczesnej "Krzywe Koło" w Warszawie. Wydarzenie to było zaskoczeniem całego świata artystycznego, że w prowincjonalnym polskim mieście w szczytowym okresie ponurej gomułkowskiej polityki legalnie przeprowadzono imprezę sztuki awangardowej tak krytykowanej przez ówczesnych decydentów. Do tego aktywnie uczestniczyli w niej robotnicy z zakładu produkcyjnego. To wtedy była naprawdę sensacją nie tylko artystyczną. A dodatkowo w listopadzie 1965 roku w Muzeum Narodowym w Warszawie odbyła się wystawa dotycząca tego Biennale, gdzie eksponowano zdjęcia i miniatury dzieł artystów. Wystawę odwiedził ówczesny Sekretarz KC PZPR Zenon Kliszko, nadzorujący kulturę polską i rzekomo pochlebnie wyrażał się o tym przedsięwzięciu.
  • @Wystawca kwitów - To wszystko prawda, ale warto pamiętać, że elblaska inicjatywa wpisywała się w wiele podobnych przedsięwzięć artystycznych realizowanych w kraju. Mówi o tym monografia Bernaderry Stano "Artysta w fabryce". Warto się zapoznać
  • Dosyć tych rocznic i darmowej wyżerki. Władze niech wreszcie wezmą się za uczciwą pracę, za którą biorą wynagrodzenie.
Reklama