I Biennale w 1965 roku było sensacją na skalę nie tylko ogólnopolską, ale wzbudziło zainteresowanie poza granicami, szczególnie w Danii i ówczesnym RFN (NRF). W tym wydarzeniu uczestniczyło wielu artystów, a największą "gwiazdą" był Alfred Lenica twórca nowoczesnej Polskiej awangardy artystycznej. Współorganizatorem tego wydarzenia był Marian Bogusz założyciel Galerii Sztuki Nowoczesnej "Krzywe Koło" w Warszawie. Wydarzenie to było zaskoczeniem całego świata artystycznego, że w prowincjonalnym polskim mieście w szczytowym okresie ponurej gomułkowskiej polityki legalnie przeprowadzono imprezę sztuki awangardowej tak krytykowanej przez ówczesnych decydentów. Do tego aktywnie uczestniczyli w niej robotnicy z zakładu produkcyjnego. To wtedy była naprawdę sensacją nie tylko artystyczną. A dodatkowo w listopadzie 1965 roku w Muzeum Narodowym w Warszawie odbyła się wystawa dotycząca tego Biennale, gdzie eksponowano zdjęcia i miniatury dzieł artystów. Wystawę odwiedził ówczesny Sekretarz KC PZPR Zenon Kliszko, nadzorujący kulturę polską i rzekomo pochlebnie wyrażał się o tym przedsięwzięciu.
@Wystawca kwitów - To wszystko prawda, ale warto pamiętać, że elblaska inicjatywa wpisywała się w wiele podobnych przedsięwzięć artystycznych realizowanych w kraju. Mówi o tym monografia Bernaderry Stano "Artysta w fabryce". Warto się zapoznać