UWAGA!

Sonic 2. Szybki jak błyskawica (recenzja, II nagroda w konkursie dziennikarskim)

 Elbląg, Sonic 2. Szybki jak błyskawica  (recenzja, II nagroda w konkursie dziennikarskim)

Jako wieloletni gracz komputerowy i fan serii gier Sonic The Hedgehog, którą śledzę od czasów dzieciństwa, nigdy nie odmawiam sobie śledzenia nowych mediów które pojawiają się w kultowej franczyzie firmy SEGA. Przedmiotem tej recenzji będzie film „Sonic 2. Szybki jak błyskawica”, na którego przedpremierowy seans udałem się do Multikina w kwietniu 2022 roku – pisze w swojej recenzji Bartłomiej Bil z Zespołu Szkół Mechanicznych w Elblągu, laureat drugiej nagrody w konkursie dziennikarskim, jaki pod patronatem portEl.pl zorganizował Instytut Pedagogicnzo-Językowy Akademii Nauk Stosowanych w Elblągu.

Mówiąc o nowym Sonicu niestosownym byłoby nie wprowadzić Państwa w odpowiedni kontekst. Film stanowi sequel do wydanego trzy lata wcześniej „Sonic: Szybki jak błyskawica”, na który odważyłem się wybrać w dzień premiery. Poprzednia część wzbudziła początkowo mnóstwo kontrowersji; przedmiotem ognia krytyki pierwszego zwiastuna stał się dizajn głównego bohatera; został okrzyknięty przez internautów wyjątkowo brzydkim – ja również podzielam tę opinię. Siła memów internetowych, które zalały na kilka tygodni stronę główną Twittera, dosięgnęła samych twórców, którzy ogłosili odroczenie premiery i zmianę projektu (obraz powyżej). Pierwsza część ostatecznie przyjęła się dobrze na rynku, przy czym oceny publiczności ogólnej przeważnie były wyższe niż krytyków (wystarczy spojrzeć w serwisie Rotten Tomatoes: 63% i 93%), również finansowo – dochód z biletów wyniósł ponad 300 milionów dolarów. Czy sequel dorównał sukcesowi pierwszej części? Czym zaskoczył nas tym razem reżyser, Jeff Fowler?

 

O czym jest fabuła?

Po wydarzeniach z pierwszej części, Doktor Robotnik (Jim Carrey; w wersji polskiej Tomasz Borkowski), który utknął na planecie Grzybów, dostał obsesji na punkcie schwytania Sonica (Marcin Hycnar). Do uniwersum dołączają nowe postacie, znane wcześniej z gier: Knuckles (Jakub Wieczorek), czerwona kolczatka pochodząca z plemienia Echidna i Miles Prower (Lidia Sadowa) – lis znany pod pseudonimem Tails, który później zostaje najlepszym przyjacielem głównego bohatera.

Tytułowy bohater mieszka teraz z Tomem (James Marsden/Kamil Kula) i Maddie (Tika Sumpter/Michalina Łabacz) w mieście Green Hills (zapraszam Państwa do zapoznania się z pierwszą częścią). Mają niemały problem z wychowywaniem go. Problem sprawia pro-wolnościowy charakter jeża. Pewnego dnia wychowankowie wybierają się na Hawaje, na wesele siostry Maddie, Rachel (Natasha Rothwell/Anna Ułas). Pod ich nieobecność do domu wita zły Robotnik - nazywany przez Sonica ironicznie „Eggman” ze względu na jego łysinę - wraz z Knucklesem. Doktor wrócił właśnie bowiem z Planety Grzybów, na której został uwięziony na okres wielu miesięcy przez jeża, i tam też poznał wspomnianą czerwoną kolczatkę. Z opresji ratuje jeża Tails, który jak się okazuje, śledził go od czasu incydentu na boisku baseballowym z poprzedniej części.

Sequel mocno wgłębia się w szczegóły uniwersum, co można uznać za gratkę dla fana takiego jak ja. Twórcy należycie odrabiają swoją pracę domową - nie brakuje bowiem małych smaczków i odniesień do serii, skierowanych do wiernych fanów. Krzyczy o tym nie tylko sam film, ale również plakaty promocyjne, na przykład wprowadzone zostają Szmaragdy Chaosu znane z komiksów i anime, a fabuła opiera się na poszukiwaniu Głównego Szmaragdu przez Sonica i Tailsa. Wyruszają oni w podróż, tak samo jak w grze Sonic The Hedgehog 2 na konsoli Mega Drive. Występuje także wątek poboczny, którym jest wesele Rachel. Ja, z perspektywy fana, niestety nie mogę ocenić go w pełni pozytywnie: z jednej strony dostajemy gratkę w postaci ekranizacji przygody ulubionych bohaterów z gier, a z drugiej wątek nowych postaci ludzkich. Nie bardzo mnie on zainteresował, rozumiem jednak jego funkcję w filmie familijnym.

 

Warty wspomnienia jest jeden śmieszny gag: otóż pierścień zaręczynowy pary młodej zostaje przypadkowo podmieniony z jednym z pierścieni Sonica (jak wiemy, pierścienie są jego atrybutem i je zbiera). No właśnie, niestety tylko jeden gag. Film nie zachwyca osoby dorosłej pod względem humoru, bardziej wygląda to na zasadzie obecnego gdzieniegdzie żartu, przy którym można się uśmiechnąć, więc jeśli liczycie Państwo na uśmianie się przy seansie, to może jedynie z młodszą widownią.

Wątek główny i poboczny w pewnym momencie ulegają złączeniu. Okazuje się, iż ślub był ustawką zorganizowaną przez rząd w celu schwytania Sonica. Pan młody jest agentem nowo powstałej organizacji rządowej, G.U.N. (Guardian Units of Nations), mającej na celu obronę planety przed potencjalnym atakiem obcych form życia. Organizacja ta jako element fabuły jest bezpośrednio zaczerpnięta z wydanej w 2001 roku gry Sonic Adventure 2.

Kwestią która mocno mi się spodobała w tym filmie jest tzw. „character development”, czyli sposób, w jaki rozwijają się postacie, a szczególnie główny bohater. Sonic przechodzi zmianę w porównaniu z sobą z pierwszej części. Wcześniej zachowuje się dosyć dziecinnie; jest postacią pogodną, pozytywnie nastawioną, choć dosyć niesforną i bardzo samotną. W „dwójce” uczy się kontrolować swoje moce, a przede wszystkim poznaje przyjaciół, w których obronie staje ryzykując swoje własne życie. Nie brakuje zatem morału - jeż uczy się, iż bycie bohaterem oznacza stawianie innych ponad siebie i jest to wielka odpowiedzialność.

Nierówno jest w nowym Sonicu w kwestii efektów wizualnych. W kluczowych momentach sceneria wygląda naprawdę znakomicie, w tych bardziej pobocznych i mniej ważnych - wręcz kwiczy. Wystarczy porównać scenę, w której Sonic i Tails tańczą do „Uptown Funk” do sceny walki Knucklesa i Sonica. Budżet został ucięty raczej w momentach, które musiały się znaleźć w filmie ze względu na to, że jest to kino familijne.

 

Jim Carry zwraca uwagę

Aktorzy spisują się znakomicie, na pochwałę zasługuje moim zdaniem najbardziej Jim Carrey; zaryzykowałbym stwierdzenie, że mocno podnosi poziom tego filmu. Szkoda że ogłosił, że to jego ostatni aktorski występ. Nie wiem, czy ktoś mógłby lepiej oddać postać Robotnika niż on. Śledząc filmowe uniwersum widać jak Doktor powoli zamienia się z opanowanego rządowego naukowca w szaleńca. Podobał mi się także występ dubbingowców polskiej wersji. Obejrzałem zarówno wersję polską jak i oryginalną i byłem zaskoczony tym, jak Marcin Hycnar dobrze naśladował styl Bena Schwartza. Nie można nie dostrzec, jak Jakub Wieczorek dobrze zrozumiał toporny, lecz waleczny charakter Knucklesa, a Lidia Sadowa geniusz i urocze usposobienie Tailsa.

W odpowiedzi na zadane wcześniej pytanie - drugi Sonic przebił pierwszą część o niemal 100 milionów dolarów, zarabiając łącznie ponad 400. Również recenzje okazały się być na wyższym poziomie - Tomatometer wyniósł 69% w ocenie krytyków oraz 96% w ocenie publiczności.

Sonic 2 stał się najlepiej zarabiającym, a także najlepiej ocenianym przez krytyków i opinię publiczną filmem w niechlubnej kategorii filmów opartych o gry komputerowe. Kategoria ta bowiem nie odnotowała do tej pory tak dużego sukcesu; Sonic 2 został natomiast nominowany do nagrody w kategorii najlepszej adaptacji w The Game Awards. Również i ja uważam, że Sonic 2 jest najlepszym filmem opartym o grę. Pomimo pewnych mankamentów, nowe przygody jeża zabawiły mnie, a także widownię z którą przyszło mi się je obejrzeć. Polecam obowiązkowo dla każdego zagorzałego fana serii, a także rodzin z dziećmi, widzów młodszych, ponieważ nawet jeśli sama treść filmu nie jest dla Państwa gratką, z pewnością będziecie się dobrze bawić ze swoimi dziećmi.

Bartłomiej Bil

Od redakcji: Recenzja Bartłomieja Bila zdobyła drugą nagrodę w konkursie dziennikarskim ogłoszonym przez Instytut Pedagogiczno-Językowy Akademii Nauk Stosowanych w Elblągu. Odbywał się pod patronatem Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.pl, a jedną z dodatkowych nagród jest właśnie publikacja na portElu Wkrótce opublikujemy kolejne nagrodzone prace.


Najnowsze artykuły w dziale Kultura

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
Reklama