Stefan Mula, elbląski filmowiec i dokumentalista, został patronem nowej studyjnej sali kinowej w CSE Światowid. Przez dziesięciolecia uwieczniał na filmowej taśmie najważniejsze wydarzenia w Elblągu i codzienne życie mieszkańców. Zobacz zdjęcia.
Stefan Mula żył w latach 1924-2007. Po II wojnie światowej (był żołnierzem I Korpusu 16. Brygady Pancernej im. gen. Maczka, z którą przeszedł cały szlak bojowy) zamieszkał w Elblągu. Z zawodu był technikiem dentystycznym, z zamiłowania i dodatkowego wykształcenia – instruktorem filmowym. Był autorem kronik elbląskich, dokumentujących wydarzenia w mieście i życie codzienne mieszkańców, przygotowywał filmu oświatowe – o medycynie pracy, elbląskich zakładach,higienie żywienia, za które otrzymywał wyróżnienia Naczelnego Zarządu Kinematografii. Dokumentował także żołnierskie życie, aktywnie działał w Klubie Filmowym Jantar, który funkcjonował przy ówczesnym Elbląskim Domu Kultury (obecnie CSE Światowid).
Nic więc dziwnego, że to właśnie Stefan Mula, którego bogate archiwum filmowe jest przechowywane m.in. w Muzeum Archeologiczno-Historycznym, został patronem nowej, trzeciej już sali kinowej, w CSE Światowid. W środowy wieczór wnuk pana Stefana – Makary Szwed (notabene elbląski lekarz stomatologii) - otworzył oficjalnie studyjną salę, mogącą pomieścić ok. 70 osób i wyposażoną w system audiodeskrypcji.
Kroniki Stefana Muli jak i fragmenty jego filmów można było obejrzeć w kinie Światowid podczas pierwszego w tym roku spotkania z cyklu „Elbląg na dużym ekranie”, który prowadzi Juliusz Marek, założyciel Telewizji Elbląskiej, który jeszcze za życia pana Stefana podjął się częściowej digitalizacji filmowego archiwum.
- Tak szczególna osoba, jaką był pan Stefan Mula, zasługuje na takie wyróżnienie. Zostawił nam skarb, którego ciągle nie doceniamy. Jego filmy mogą być wielką kopalnią wiedzy o naszym mieście i źródłem pozytywnych emocji. Dzisiaj oglądamy je na dużym ekranie, możemy obejrzeć na ekranach swoich smartfonach. Ale jeśli uda się je zcyfryzować poklatkowo i zrekonstruować, to będziemy mogli robić nawet z nich wielkie billboardy. Na takich powiększonych klatkach historycy, znawcy Elbląga odjadą kolejne postaci, zapomniane fakty, czy budynki, które kiedyś stały lub przebieg ulic, o którym zapomnieliśmy. A to wzbogaci naszą wiedzę – mówi Juliusz Marek, dodając, że to właśnie w budynku CSE Światowid od 1963 roku Stefan Mula pracował prawie codziennie.