W 2022 r. "Fakt" informował, że jako przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk otrzymywał równowartość ok.30 tysięcy złotych. Ponadto, jako były przewodniczący RE może otrzymywać emeryturę stanowiącą ok.19 proc. jego ostatniej pensji na stanowisku szefa Rady Europejskiej - to po przeliczeniu ok.5400 euro miesięcznie. Do grudnia 2021 r. Tusk otrzymywał również wspomniany dodatek przejściowy, stanowiący 50 proc. ostatnie wynagrodzenia jako szefa RE, a to już suma ponad 14 tys. euro miesięcznie. Media szacują, że w ciągu dwóch lat - od grudnia 2019 do grudnia 2021 r. zarobił łącznie ok.1,4 mln złotych. Jako przewodniczący Rady Europejskiej miał zarobić w ciągu pięciu lat swoich dwóch kadencji ponad 6,5 mln złotych.
@Biedny Tusk - Co w związku z tym chłopczyku zakompleksiony? Każdy Europoseł również PiS z uśmiechem na ustach po 4 latach dostaną emeryturę z Brukseli. Prosta matematyka. €7.646,00 x 12% za każdą kadencję. Posiedzisz dwie kadencje i masz lekką ręką netto 14000 PLN netto jako szeregowiec wysłany a nagrodę przez partię do Brukseli. Myślisz, że taki dajmy na to poseł Cymański liczyć nie umie? Nabił sobie emeryturkę to i może teraz na Wiejskiej siedzieć a kasa leci unijna.