O, jakie szczescie, ze nie przewiduja wycinki drzew, bo przeciez modernizacja po elblasku, to przede wszystkim polega na wycince wszystkiego, co zielone. Jak zreszta widac i slychac, modernizacja parkow, to beton, beton i jeszcze raz beton. A gdzie tam byla wzmianka o jakis nasadzeniach, bo nie zauwazylam?Beda sadzic za 20 lat, jak juz wszystko powycinaja i bedzie lyso wszedzie?I bedziemy czekac z 30 lat zeby bylo mozna sie w cieniu drzewa schowac?Jaki to park Nieczuja-Ostrowskiego, skoro tam abi jednego drzewa nke ma?Co najwyzej mozna to nazwac placem trawiastym, skwerem lub wychodkiem dla psow, a nie zadnym parkiem.
@Kaja. - Każde zdewastowane drzewo w wieku powyżej 50 lat to dla wszystkich żyjących strata, której nie da się odrobić żadnymi nowymi nasadzeniami. Niestety władze Elbląga, wpisując się w ogólnowolski trynd, nie potrafią tego zrozumieć ani sobie uzmysłowić. To wygląda tak, jakby nie było jutra, jakby ich nie interesował los ich dzieci i wnuków. Porażająca bezmyślność i tępota umysłowa podniesiona do rangi polityki na rzecz ochrony środowiska.