UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • Pragnący ciepła - brawo, dobra informacja. Jeszcze nie usunęli wykresów. Widać jak parametry jechały po bandzie. Awaria była około 19.40 zjechali z mocą ze 155 na 20MW, przepływ zleciał z 2300 na 1550 t/h, temperatura ze 110 na 60oC o 8 stopni wyżej niż powrót a wszystko przy temperaturze zewnętrznej -9oC. Musiało ich nieźle tąpnąć. Wczołgiwali się na właściwe parametry do 22.45 Ciekawe co mają do powiedzenia zachwalacze wielkości technicznej EC. Może jakieś sensowne wyjaśnienie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MirCrow(2010-02-09)
  • jak małe dzieci z czego panowie się cieszycie?! to dla was zostało spreparowane żeby sprawdzić waszą czujność i jak widać nic innego nie macie do roboty tylko gapić się w lcd i wypisywać głupoty Kogeneracja przygotowuje się do poważnych inwestycji o których nie macie zielonego pojęcia
  • przedmówco, mogę przypomnieć Ci poważne inwestycje w EC; 1.kotły fluidalne ze Szwedami, 2.turbina gazowa z Niemcami, 3.kocił na biomasę z Duńczykami. Teraz odgrażasz się że zobaczymy itd. Naprawdę szczerze życzę sukcesu, niech Wam coś wreszcie się uda zrealizować. Będzie to z pożytkiem dla miasta a i wy uwierzycie wreszcie że można coś zrobić, a nie tylko gadać.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    native(2010-02-09)
  • nie dziękuję szkoda tylko że w epecu cały czas czasy PZPR-u
  • MirCrow A po co mieliby je usunwac? Skoro jest strona, dostep do danych jawny, wiec nie widze potrzeby by teraz to usuwac.
  • Dirk zgadzam się z Tobą, ja odpowiadałem Pragnącemu ciepło i potwierdziłem fakt. Tak jak Ty jestem zdania że strusia metoda niczego nie przynosi. Zresztą ten fakt na pewno został odnotowany przez dyspozytora mocy EPEC. Ale bywały w przeszłości takie zdarzenia, że EC szła w zaparte i twierdziła że nic nie było. Dopiero jak się im dyspozytor mocy EPEC przedstawiał wykresy np ciśnienia (bywały nienaturalnie wysokie piki) to łaskawie potwierdzali. A odbiorcom leciały wtedy regulatory różnicy ciśnień, np. HBC o czym była mowa wyżej.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    MirCrow(2010-02-09)
  • Nie chodzi o to, żeby był to monolog, ale warto odpowiedzieć byłemu Dyrektorowi Technicznemu EPEC (JB). Dyrektorowi z czasów podejmowania nieszczęśliwych decyzji o Dojazdowej, turbinie gazowej, koksowni i elektrociepłowni na Żytniej. 1/ w obecnej strukturze EPEC może ustalić cenę ciepła z niewielkiej kotłowni nawet zerową, podnosząc cenę za dystrybucję ciepła wytwarzanego w EC. I właśnie tak się dzieje, dlatego mimo dużego wzrostu cen ciepła w EC, tempo wzrostu cen EPEC jest większe. Realne ceny tej ciepłowni miały być widoczne po jej wydzieleniu. Dlatego wydzielenie jest niemożliwe. Dodam, że inne kotłownie EPEC mają ceny zdecydowanie wyższe niż EC i Dojazdowa. 2/ nie chodzi o to czy niemożliwe czy możliwe jest obniżenie kosztów stałych w EC, EPEC albo gdzie indziej. Istotne jest, że istnienie, albo nie istnienie ciepłowni Dojazdowa, nie ma wpływu na te koszty. Zatem dla systemu koszty stałe ciepłowni Dojazdowa są kosztami dodatkowymi. Ponieważ system może funkcjonować bez tej ciepłowni, to są to koszty ponoszone i płacone przez odbiorców wyłączne ze względów ambicjonalnych. Głównym celem mojego wystąpienia, jest właśnie zmniejszenie zależności systemu od decyzji zaspokajających czyjeś ambicje na rachunek odbiorców. 3/ cieszę się, że zauważa Pan problemy społeczne. O nich też pisałem w wystąpieniu i w kontekście obu firm.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wiesław Sawicki(2010-02-09)
  • 4/ rozumiejąc problemy społeczne i konieczność obniżania kosztów stałych przypadających na ciepło: a- w praktyce nie zatrudnialiśmy nowych pracowników w miejsce odchodzących, b- zwiększyliśmy radykalnie zakres prac konserwacyjnych, remontowych i inwestycyjnych wykonywanych przez naszych pracowników, c- kilkukrotnie zwiększyliśmy możliwości produkcyjne w zakresie energii elektrycznej produkowanej w kogeneracji. 5/ Prawdą jest, firmy zewnętrzne przeprowadziły dla EPEC wiele modernizacji węzłów i sieci. Między innymi powodując potężną awarię systemową i konieczność odstawienia źle skonfigurowanej automatyki w czasach jak Pan już odszedł z EPEC. Jednak podtrzymuję swoją opinię. Węzły i automatyka, to nie cała sieć, a poziom zaangażowania w Dojazdową, był doskonale widoczny w rocznych sprawozdaniach EPEC i wysokości nakładów na tą ciepłownię. Odwrotnie proporcjonalnych do przychodów i zakresu nominalnej działalności. A udział ciepła systemowego w skali Elbląga, systematycznie się zmniejsza. 6/ Zarzut o nieprzystosowaniu EC do współpracy z siecią jest zwykłą bezczelnością. Powtarzaną kolejny raz bez żadnych konkretnych argumentów.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wiesław Sawicki(2010-02-09)
  • 7/ Jeżeli byłby Pan fachowcem, to Pana rady w stronę Zarządu Miasta i Rady Miasta, powinny być zrealizowane. A nie są i dodam, na szczęście nie są. Nie ma turbiny gazowej na Dojazdowej, jej wydzielenia, koksowni, malwy pensylwańskiej na żuławskich polach ani na Żytniej. Pomimo uchwał Rady Miasta i stosownych zmian w planie zagospodarowania przestrzennego. A prawda jest taka, że firmy nasze bez siebie żyć nie mogą. Mogą nadal tak wojować jak dotąd, ale dla znaczącego rozwoju technologicznego, konieczna jest dobra współpraca i to w perspektywie wielu, wielu lat. Naprawdę w ocenach bankowców, ta współpraca ma kolosalne chociaż niewymierne znaczenie. Dlatego dużo łatwiej otrzyma finansowanie połączona firma, W trakcie takich działań, konieczne będzie sprawdzenie możliwości finansowania unijnego. Może wykazać to celowość jakiegoś określonego sposobu restrukturyzacji. Ale gwarantuję, że konieczność dobrej współpracy w całym systemie i poszanowanie interesów wszystkich stron to niezbędny punkt wyjściowy jakiegokolwiek znaczącego rozwoju.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wiesław Sawicki(2010-02-09)
  • Jeszcze tylko do projektanta automatyki dla EPEC. EC dostarcza ciepło w wodzie o ciśnieniach, jakie zamawia EPEC. Może dostarczać na zyczenie pod niższym ciśnieniem, czego dowodem jest okres letni, kiedy i ciśnienia i przepływy są zdecydowanie niższe. Przy respektowaniu zasad fizyki mówiących, że woda jest nieściśliwa, rozszerza się w wyniku podgrzania i wrze przy ciśnieniu atmosferycznym w temperaturze 100 stopni. Prawdą jest, że przez kilka lat występowały nienaturalne szybkie zmiany ciśnień w systemie. Dyżurni i automatycy EC zwracali uwagę na nie Waszym słuzbom. Doprowadziło to w końcu do awarii całego systemu i postoju EC. Przyczyną była automatyka, którą ignorant techniczny umieścił w głównym strumieniu magistrali północnej. Ignorant nie wiedzący czym jest taran wodny i o tym, że zwłaszcza przy zaworach kulowych sterowanych elektrycznie, czynności łączeniowe przenoszą się na całą połączoną sieć. Po awarii i odstawieniu tej automatyki, skoki i nienaturalne wahania ciśnienia zniknęły. A odnośnie wieczornej awarii w EC, wyobraźcie sobie awarię turbiny gazowej lub bloku na Żytniej. EC w ciągu paru godzin uruchomiła urządzenia rezerwowe. Bo je miała. Żaden nowy obiekt nie będzie miał urządzeń rezerwowych w wymaganej skali. EC nie będzie istniała. Jak przy obecnych mrozach będzie wyglądał system po paru dniach awarii? Czy Dojazdowa (jeżeli pozostanie) będzie w stanie nie dopuścić do zamarznięcia grzejników Nad Jarem?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wiesław Sawicki(2010-02-09)
  • Zapoznałem się z publicznie dostępnymi wykresami z wczorajszej awarii. Pierwsza uwaga. Kiedy komunalna firma, dorobi się podobnego zakresu informacji o swoim działaniu dostępnej dla wszystkich??? Ja o tym zdecydowałem co najmniej 5 lat temu. A o samej awarii. Po kilku minutach nastąpiło przywrócenie cyrkulacji, po godzinie, temperatura wystarczała, na ciągłe ogrzewanie awaryjne miasta w sytuacji, gdyby program awaryjnego zasilania był przez EPEC opracowany. Po 3 godzinach, paramety grzewcze były normalne i zapewniały dodatkowe dostawy niezbędne po obniżeniu awaryjnym. Jestem przekonaniy że po uwzględnieniu pojemności cieplnej systemu i budynków, odbiorcy najprawdopodobniej nie zauważyli niedogrzania albo dostrzegli je w niewielkim stopniu. Odbiorcy faktycznie mogli odczuć brak ciepłej wody, zwłaszcza w układach bez zasobników lub z niewielkimi zasobnikami. Awarie zdarzają się nawet w elektrowniach atomowych. Czy ta wynikła z braku umiejętności, czy niedbałości, nie wiem. W Lublinie w EC postawiono turbinę gazową. Pokrywa w pełni zapotrzebowanie miasta. Właśnie kilka dni temu awaryjnie została odstawiona. Ale będąc częścią uprzednio istniejącej firmy, pokrywa też koszty utrzymania poprzednich urządzeń i załogi. Dzięki temu po kilku godzinach je uruchomiono. Turbina nadal stoi, a miasto jest ogrzewane. Nie było by to możliwe, gdyby turbinę budował ktoś niezależny od EC.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Wiesław Sawicki(2010-02-09)
  • Panie Sawicki, w okresie mojej pracy w Epec podjęto tylko decyzję o zakupie ciepłowni Dojazdowa. W pozostałych projektach nie uczestniczyłem ponieważ odszedłem ze Spółki w marcu 2003 r. Uważam że zakup Dojazdowej to jedna z lepszych inwestycji Epec wykonanych na rzecz odbiorców ciepła. Gdybym dłużej pracował prawdopodobnie zabiegałbym o rozbudowę Dojazdowej w oparciu o kotły na biomasę. W styczniu 2003 r. zastało opracowane studium wykonalności małej elektrociepłowni biomasowej o mocy elektrycznej ok. 3 MWe i termicznej ok 10 MWt. Opracowanie to powinno być w archiwum EPEC, a jakby nie było mogę udostępnić Panu egzemplaż w wersji elektronicznej. Miałem w trakcie swojej pracy również epizod związany z turbiną gazową, który nie mógł być zrealizowany tylko ze względu na nie zapewnienie dostaw gazu przez PGNiG. Realizacją tego projektu zainteresowany był inwestor fiński. Z perspektywy czasu wydaje się że był co niezły projekt. Przy obecnych i przyszłych problemach z emisją zanieczyszczeń do atmosfery i coraz częstszych głosach i celowości budowy na północy Polski elektrowni pracujących w oparciu o paliwa gazowe uważam że projekt nie był wcale taki zły, również z ekonomicznego punktu widzenia. Taka EC pracuje w Gdańsku na Matarni (zbudowana sporo czasu po Epecowskich pomysłach na takie źródło) i prywatny właściciel tego źródła nie kwapi się jakoś do jego wyłączenia. Pozostałych projektów proszę mi nie przypisywać bo nie mam z ich powstaniem najmniejszego związku.
Reklama