Polskie Sieci Elektroenergetyczne planują budowę linii wysokiego napięcia na terenie Żuław Elbląskich. Fundacja Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej sprzeciwia się lokalizacji tej inwestycji. - Sytuowanie sieci słupów i linii wysokiego napięcia w pobliżu jednego z największych rezerwatu ptaków w Europie spowoduje zniszczenie lub co najmniej poważne naruszenie ekosystemu skutkiem zamknięcia szlaków migracyjnych - czytamy w petycji skierowanej do Zarządu Polskich Sieci Elektroenergetycznych S.A.
Z Gdańska do Olsztyna
Linia elektroenergetyczna 400 kV Gdańsk Błonia-Olsztyn Mątki wybudowana zostanie na terenie 15 gmin w dwóch województwach: pomorskim i warmińsko-mazurskim. Połączy ona dwie stacje elektroenergetyczne - SE Gdańsk Błonia i SE Olsztyn Mątki linią o długości około 136 km. Sieć wysokiego napięcia miałaby przebiegać m.in. przez część gminy Elbląg, część gminy Rychliki oraz całą gminę Markusy. Od 27 do 30 czerwca odbyły się konsultacje społeczne z właścicielami nieruchomości i mieszkańcami gmin na planowanej trasie linii.
- W 13 gminach, dla mieszkańców ponad 60 sołectw na planowanej 136 km trasie linii, odbyły się dyżury pracowników PSE oraz projektantów, adresowane do lokalnych społeczności, ze szczególnym uwzględnieniem właścicieli nieruchomości położonych na projektowanej trasie linii. Podczas spotkań informowano o inwestycji i przedstawiono do konsultacji wypracowaną podczas wielomiesięcznych przygotowań koncepcję przebiegu linii – informuje Olgierd Żyromski z Polskich Linii Energetycznych.
Wiele istotnych czynników
PSE przekonują również, że zaprezentowana mieszkańcom koncepcja przebiegu uwzględnia nie tylko kryteria techniczne, ale także wiele czynników bardzo istotnych dla otoczenia tej inwestycji, w tym społecznych i przyrodniczych.
- Projektanci wzięli pod uwagę przede wszystkim możliwości maksymalnego, możliwego oddalenia linii od obszarów zabudowanych domami mieszkalnymi. Zachowali wymagane przepisami odległości i warunki zbliżenia do wszelkich form ochrony przyrody i krajobrazu. Sprawdzili także publicznie dostępne informacje o planach rozwojowych poszczególnych gmin oraz nawiązali kontakt z właścicielami już istniejącej na tym terenie lub projektowanej infrastruktury technicznej, m.in. innych sieci przesyłowych, gazociągów, rurociągów itp. oraz z zarządcami dróg. Koncepcja trasy nowej linii była w pierwszym etapie prezentowana władzom lokalnym: zarówno włodarzom poszczególnych gmin, jak i radnym. Wykorzystaliśmy te spotkania do zebrania pierwszych uwag i opinii. Dzięki temu trasa prezentowana podczas czerwcowych dyżurów uwzględniała w szerszym zakresie lokalne uwarunkowania – wyjaśnia Olgierd Żyromski.
To zniszczy ekosystem Druzna
Kilka dni temu powstała petycja do PSE w sprawie budowy linii wysokiego napięcia na terenie Żuław Elbląskich. Inwestycji sprzeciwia się Fundacja Ochrony Zabytków Architektury Drewnianej .
- Jak wyjaśnili mili i rzeczowi pracownicy PSE, mają to być największe z możliwych słupy sieci elektroenergetycznej. Planowana trasa miałaby przebiegać w pobliżu południowych brzegów jeziora Druzno, przez wsie o bogatym, zachowanym w niemal niezmienionej formie, krajobrazie historycznym z założeniami hydrotechnicznymi sięgającymi XVI w., nasadzeniami XVII i XVIII-wiecznymi i wybitnie cenną drewnianą architekturą z XVII i XVIII wieku. Linia elektroenergetyczna widoczna byłaby z terenów przyległych do Kanału Elbląskiego i z większości terenów Żuław powiatu elbląskiego. Wsie takie jak: Tropy Elbląskie, Węgle-Żukowo, Krzewsk, Dzierzgonka, Nowe Dolno, Stankowo, Topolno Małe, Jelonki straciłyby bezpowrotnie walory, które z trudem od dwudziestu lat staramy się chronić - czytamy m. in. w petycji.
Fundacja podkreśla również, że sytuowanie sieci słupów i linii wysokiego napięcia w pobliżu jednego z największych rezerwatu ptaków w Europie spowoduje zniszczenie lub co najmniej poważne naruszenie ekosystemu skutkiem zamknięcia szlaków migracyjnych.
- Zadziwia nas lokalizacja tak wielkiej sieci i ważnej z punktu widzenia strategicznego na tak niepewnym gruncie jak tereny podmokłe lub często podtapiane (średnio raz w roku). W przypadku konieczności naprawy sieci dojazd byłby bardzo trudny lub niemożliwy w ciągu ośmiu miesięcy w roku. Ponadto jez. Druzno i obszar wokół należy do programu Natura 2000, znaczna część terenu wpisana jest jako strefa chronionego krajobrazu. Miejscowości takie jak Tropy Elbląskie lub Jelonki, pobliski Kanał Elbląski są wpisane do rejestru zabytków lub strefy ochrony konserwatorskiej. W pobliżu planowanej linii znajduje się kilkanaście obiektów wpisanych do rejestru zabytków - czytamy w petycji.
Przyrodnicza inwentaryzacja
PSE podkreślają, że środowisko naturalne podczas realizacji tej inwestycji jest dla nich priorytetem. - W ciągu dwóch tygodni spotkań odbyliśmy kilkaset rozmów, odpowiedzieliśmy także na wiele zapytań kierowanych do nas drogą elektroniczną czy telefonicznie. Jednym z najczęściej poruszanych problemów ogólnej natury, był wpływ sąsiedztwa linii na środowisko naturalne. Należy mieć na uwadze, że jest to zarazem jedna z najważniejszych spraw także dla inwestora. Kolejnym etapem realizacji inwestycji będzie inwentaryzacja przyrodnicza na całej długości korytarza, w którym ma zostać wybudowana linia - informuje Olgierd Żyromski.
Obserwacje przyrodnicze mają trwać rok, a ich wnioski będą podstawą do sporządzenia raportu oceniającego potencjalny wpływ linii na naturalne otoczenie.
- Dokument ten, w późniejszym etapie, zostanie sprawdzony i oceniony przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska. Potwierdzeniem zaprojektowania właściwej i bezpiecznej dla środowiska naturalnego trasy linii będzie wydanie tzw. decyzji środowiskowej. Warto pamiętać, że procedura jej wydawania jest jawna, przejrzysta, podlega kontroli społecznej i jest niezależna od inwestora. Czerwcowy cykl dyżurów w gminach wiązał się z możliwością bezpośredniego przedstawienia zamiarów inwestora społecznościom lokalnym. Wszystkie zebrane w czasie rozmów i dyskusji uwagi, postulaty i wnioski trafiły do zespołu projektowego. Jego zadaniem będzie sprawdzenie, w każdym przypadku, możliwości ich uwzględnienia – wyjaśnia Olgierd Żyromski.
To wzmocni bezpieczeństwo energetyczne
Budowa nowego połączenia między Gdańskiem a Olsztynem wzmocni bezpieczeństwo energetyczne północnej i północno-wschodniej Polski, będzie służyć m.in. wyprowadzeniu mocy z morskich farm wiatrowych – przekonują PSE.
- Powstaną także nowe możliwości inwestycyjne dla przemysłu. Jest to zadanie zaplanowane przez PSE i zatwierdzone przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki w „Planie rozwoju w zakresie zaspokojenia obecnego i przyszłego zapotrzebowania na energię elektryczną na lata 2021-2030”. Planowany obecnie termin uruchomienia nowej linii, pomiędzy Olsztynem a Gdańskiem, to początek 2028 roku. Zgodnie z wieloletnią praktyką działania inwestora, spotkania informacyjno-konsultacyjne są podstawową formą współpracy ze społecznością lokalną, służącą wypracowaniu akceptowalnej dla lokalnej społeczności trasy linii. PSE, jako inwestor, są otwarte na dialog oraz wszelkie sugestie i opinie - podkreśla Olgierd Żyromski.