@Prorok_Igor - Skoro archiwum było likwidowane, to jak je miał tam oddać? A dzięki temu, że nie wylądowały w magazynach jakiegoś muzeum, to tysiące ludzi mogą je obejrzeć w internecie. zapewniam cię, że muzea nie są wyrywne do udostępniania swoich kolekcji. Poza tym kto wie, co pan Jerzy zrobi z tymi zdjęciami w przyszłości.
Elzam przechowywać w piwnicy bez zabezpieczenia. Mnóstwo fotografii uległo zniszczeniu po awarii instalacji wodnej A ocalały zdjęcia wywozono na śmietnik. Wielki szacunek dla Pana Wojewskiego że uratował choć niewielki fragment.