UWAGA!

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem... (od najstarszych opinii)
  • ten Marcinek caly nie jest bochaterem bo sam sie zglosil poprostu dupek.Takiego to za jaja i w centrum powiesic niech ludzie patrza i pluja!!1!
  • sensacja sie znalazła, hieny jestescie ityle njlepiej wplywac na opinie i sad, tragedia sie stala a wy tylko weszycie sensacji
  • Nabiał mu w imadło wkręcić i pozwolić, żeby wszyscy na niego pluli. Ta swołocz to epigon tego siermiężnego, "mamechowskiego" Elbląga, gdzie ten co dobrze walił po gębie - mógł zrobić karierę, a inteligencja występowała w śladowych ilościach !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Adamczyk i inni(2007-08-03)
  • Ludzie opanujcie się !!!! Może od razu inkwizycja i spalenie na stosie wszystkich zamieszanych !!!! Popierniczyło Was do końca ??? Wiekszość pisze tutaj o bezsensownej agresji ! I macie rację NIC NIE TŁUMACZY agresji i bezsensownej smierci . Teraz wyciągnijcie wnioski . NIE BĄDŹMY BEZSENSOWNIE AGRESYWNI . Co Zawinili własciciele BC ? Tyle że pomylili się w ocenie człowieka którego ztrudnili .Ilu z nas jest innym niż pisze w CV . Pozatym Nie można mówić o miejscu pracy skoro JAK WIADOMO - DO INCYDENTU ZASZŁO PO ZAMKNIECIU LOKALU . To po co ta cała nagonka . Komu na tym zależy . Zatrudnili człowieka który brał udział w bujce z tragicznym następstwem !!!!! ON tez nie chciał zabić . Chciał dać mu tylko nauczkę ! Doszło do nieszczęsliwego wypadku ! Zmarnował sobie karierę i życie . Zabił - będzie żył z tym piętnem do końca . A wy wszyscy IDEALNI I ŚWIĘCI , pozbądźcie się obłudy i kłamstwa . Współczujcie , pomagajcie a NIE OSĄDZAJCIE - Bo KTO Z WAS JEST BEZ WINY NIECHAJ PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM !
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    sprawiedliwy(2007-08-06)
  • uroczystosc pogrzebowa odbedzie sie dnia 9.08.2007 (czwartek) w Kosciele Bł.Franciszki Siedliskiej przy ulicy Sadowej o godzinie 9.30 NIECH SPOCZYWA W POKOJU!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    przyjaciele(2007-08-07)
  • Ilu z was stało na bramce, zakładam, że niewielu. Marcin P. nie ma postawy wyrośniętego bramkarza, który przestraszy samą posturą, więc był narażony ze zdwojoną siłą na takie zaczepki, pech chciał, że gościu pewnie nie miał pojęcia z kim zaczął i co potrafi jego rywal, oraz, że pojedyńczy cios mu nie wystarczy. Jeśli prawdą jest, że ofiara zaatakowała pierwsza to nie dziwi mnie fakt takiego nieszczęścia, bo choć nie jestem częstym gościem BC to klientela tam jest dość zróżnicowana i nie trudno tam o zadyme. Chciałbym zobaczyć dyskoteke jedną bez bramkarzy, a gwarantuje wam, że takich ofiar byłoby więcej, zacznijmy wymagać od siebie kultury osobistej, a dopiero potem wymagajmy odpowiedniego traktowania przez ochrone, jakaby nie była, za niewinność trudno jest teraz oberwać.
  • ...nie wierze w to co czytam po prostu.....Mieszkam juz w Gdansku 4 lata.....wczensije mieszkalam w elblagu, Marcina Pryczka znam naprawde wiele lat. Wiem co to za czlowiek.....chociaz dawno nie mialam z nim kontaktu, jestem pewna ze napewno sie nie zmienil. Byl moim zdaniem najbardziej porzadna osoba na mojej dzielnicy, w podstawowce jak i w sredniej szkole bardzo dobrze sie uczyl, od dawna trenowal boks, nigdy nie bylo z nim zadnych problemow, nigdy nikt nie nazwal go "huliganem" , bo nigdy nie bylo ku temu powodow. Sam nigdy bójki nie zaczynał , wrecz przeciwnie uspokajal kolegow. Nie wiem co sie stalo Marcin....ze teraz czytam cos takiego o tobie w gazecie. Bardzo wspolczuje temu chlopakowi...., jego rodzinie i znajomym. rozumiem co przezywaja za wstrzas.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kasia (katrin )(2007-08-23)
  • Ale moze warto przyjrzec sie blizej temu wszystkiemu, skoro Marcin sam sie przyznal , to napewno nie byl do tego zmuszony, przyznal sie napewno sam dlatego ze mial wyrzuty sumienia i pewnie nie myslal ze to tak sie skonczy. Nie wierze w to szczerze mowiac....,ze Marcin zrobil cos takiego. Moze bral w tym udzial....,ale wydaje mi sie ze nie mogl az tak skatowac tego chlopaka. Wiem ze znajomym tego poszkodowanego apewno [...] sie czyta to co pisze i beda mnei oczerniac tutaj , ale kazdy broni swojego. Moze Marcin sie zmienil przez ten czas co go nie widzial.....ale szczerze watpie w to.... bo to dobry chlopak. Napewno czuje sie winny. Bardzo nie chcialabym zeby zmarnowal swoje zycie....Marcin Pamietaj ,ze stara kolezanka pamieta o Tobie:)....nie moge uwierzyc w to co sie stalo...., chcialabym zeby wszystko dobrze sie skonczylo, Zeby stan tego chlopaka sie poprawil i zeby Marcin nie dostal tak wysokiej kary zeby miala ona pozniej wplyw na jego przyszlosc.....
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Kasia (katrin )(2007-08-23)
  • i co z tego ze się sam zgłosił na policję,wiescie mi ze to jego papuga kazała mu sie do tego przyznac a to tylko dlatego bo chodziło im o łagodniejszy wyrok! jak ja bym go osądzała to dostał by kare 25 lat więzienia,on odebrał zycie chłopakowi a jemu też by życie przeleciało za kratami!!!!mi tego pseudo boksera wcale nie jest szkoda,nad czym tu się użalać!każdy kto chodził do boula to widział zachowanie tych pipszonych zmutowanych goryli czyli bramkarzy!!!
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    --ona--(2007-09-14)
Reklama