UWAGA!

Karol Karski: „Port w Elblągu powinien być europejski”

 Elbląg, Prof. Karol Karski na konferencji prasowej. W tle (od lewej): Andrzej Śliwka,  Rafał Traks,  Jolanta Lisewska i Marek Pruszak
Prof. Karol Karski na konferencji prasowej. W tle (od lewej): Andrzej Śliwka, Rafał Traks, Jolanta Lisewska i Marek Pruszak (fot. Mikołaj Sobczak)

Prawo i Sprawiedliwość w Elblągu promuje kandydaturę prof. Karol Karskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Ten polityk, który od 10 lat europosłem z naszego okręgu, w nadchodzących wyborach musiał ustąpić miejsca na jedynce na liście PiS Maciejowi Wąsikowi, skazanemu przez sąd za fałszowanie dokumentów przy prowokacji związanej z aferą gruntową z 2007 roku, a następnie ułaskawionemu przez prezydenta Andrzej Dudę.

W poniedziałek prof. Karol Karski zwołał konferencję prasową na Moście Wysokim, towarzyszyli mu poseł PiS Andrzej Śliwka oraz elbląscy radni PiS: Marek Pruszak (szef klubu w Radzie Miejskiej), Rafaf Traks i Jolanta Lisewska.

- Naszym kandydatem jest przede wszystkim pan prof. Karol Karski. Profesor prawa międzynarodowego, doświadczony eurodeputowany, który godnie reprezentuje od lat naszą ojczyznę w Brukseli i Strasburgu – mówił Marek Pruszak, dodając że miejsce konferencji – na tle budowy Porta Mare, wybrane zostało nieprzypadkowo. – Piękna inwestycja z programu rządowego Prawa i Sprawiedliwości, która pod koniec roku będzie ukończona – dodał.

 

"To bardzo ważne wybory"

Karol Karski jest europosłem od 10 lat, w Elblągu ma swoje biuro, mieszczące się pod tym samym adresem co elbląska siedziba PiS.

– To są bardzo ważne wybory. Co prawda trzecie z kolei w krótkim czasie, ale one będą decydowały o przyszłości Polski, tego regionu, także o przyszłości Elbląga. Zadecydują, jak będzie kształtowała się Unia Europejska – mówił Karol Karski, przestrzegając przed zmianami traktatowymi, które jego zdaniem są zagrożeniem dla suwerenności państw członkowskich, szczególnie Polski. – W tych wyborach chodzi o to, byśmy byli gospodarzami we własnym domu, byśmy nie byli rezerwuarem taniej siły roboczej, miejscem, które jest rynkiem zbytu dla produkcji w bardziej rozwiniętych krajach Unii Europejskiej – mówił.

- Wybory do Parlamentu Europejskiego są naszymi wyborami, ponieważ jesteśmy 20 lat w Unii Europejskiej, jesteśmy dumnym członkiem Unii, jesteśmy zwolennikami obecności w Unii, ale – trzeba powiedzieć jasno – w ostatnim czasie Unia Europejska zmierza w tym kierunku, w którym nie chcielibyśmy, by zmierzała. Dlatego ważne jest, by na te wybory 9 czerwca pójść i zagłosować na tych przedstawicieli, którzy będą dbali, by Polska odgrywała ważną rolę w Unii. To jest zawsze starcie interesów. Europosłowie niemieccy dbają o interesy niemieckie, europosłowie francuscy – o francuskie, tylko część polskich europosłów jest dość naiwna i mówi, że będą dbali o interesy unijne, a tak naprawdę zapominają o tym, że w Unii odgrywa ważną rolę interes narodowy - mówił obecny na konferencji Andrzej Śliwka, poseł PiS.

 

U progu decyzji w sprawie portu

Karol Karski podkreślił podczas konferencji, że w najbliższej kadencji jedną ze spraw, która będzie się zajmował, jeśli zostanie ponownie wybrany, jest przyszłość elbląskiego portu. Przypomnijmy, że Komisja Europejska zamroziła ok. 200 mln złotych na rozwój portu, które są zaplanowane w specjalnej puli Funduszy dla Warmii i Mazur. Zamroziła, bo nadal oficjalnie budowa przekopu i drogi wodnej do Elbląga ma cel związany z bezpieczeństwem państwa , co nadal jest zapisane w specustawie związanej z tą inwestycją. A do tej pory inwestycji o takim celu UE nie dofinansowywała.

- Rozmawiałem na temat portu z komisarzami, zabierałem głos na posiedzeniach komisji. Nowa kadencja będzie zupełnie nową jakością. Ugrupowania konserwatywne będą miały większy wpływ na podejmowanie decyzji, skład komisji. Chodzi o to, by ten port został uznany za port europejski, nie tylko o randze krajowej. By był usytuowany w przebiegu europejskich korytarzy transportowych. To odblokuje środki finansowe i da dynamiczny rozwój temu miejscu. Myślę, że jesteśmy u progu tego typu decyzji. Europosłowie mają silny mandat społeczny. Mogą wzywać , nalegać, zgłaszać wnioski, spotykać się z osobami decyzyjnymi w tym zakresie. Europoseł ma prawo domagać się realizacji konkretnych rozwiązań, w tym także działań na rzecz uczynienia z portu w Elblągu portu o charakterze europejskim– mówił Karol Karski.


       "Pan prezes udzielił mi poparcia"

Zapytaliśmy również europosła Karskiego (startuje z drugiego miejsca na liście PiS), jak skomentuje fakt, że musiał ustąpić miejsca Maciejowi Wąsikowi (skazanemu prawomocnie za fałszowanie dokumentów w związku z prowokacją w tak zwanej aferze gruntowej z 2007 r., następnie ułaskawionemu przez prezydenta Dudę), który dostał jedynkę w okręgu po decyzji Jarosława Kaczyńskiego.

- Jesteśmy dobrą, silną listą. Razem pracujemy na sukces Prawa i Sprawiedliwości. Jestem dumny z tego, że pan prezes Jarosław Kaczyński udzielił mi poparcia i zaapelował do wyborców do głosowania na mnie. Zna mnie 30 lat, poznaliśmy się, gdy jeszcze byłem magistrem, w tej chwili jestem profesorem nauk prawnych, specjalizującym się w zakresie prawa międzynarodowego i prawa Unii Europejskiej, więc te zagadnienia są mi znane na wylot. Mam też dużą praktykę w procesie zabiegania o sprawy polskie w Unii Europejskiej – odpowiedział Karol Karski, unikając komentowania „sprawy Wąsika”.

RG

Najnowsze artykuły w dziale Wybory 2024

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama