PO z Berlina, PiS z Tel-Awiwu, PSL przykleja się do zwycięzcy, część PiS/Lewica/PSL supportowana z Moskwy.... takie mamy "elyty", i albo oni fałszują te wybory od 30 lat (to w końcu PZPR-bis) albo tak skutecznie piorą ludziom mózgi, że ci rzeczywiście wierzą w ten cyrk i idą grzecznie głosować na POPiS i okolice... :/