UWAGA!

Powyborcze kalendarium

 Elbląg, Powyborcze kalendarium
(fot. RG)

Co może i powinno się dziać w najbliższych tygodniach w polityce? Jak wygląda kalendarium wydarzeń, które będą skutkiem rozstrzygnięć w wyborach do Sejmu? O tym pisze na portElu Witold Gintowt-Dziewałtowski, były poseł kilku kadencji i były senator, współautor kodeksu wyborczego.

Kalendarium wydarzeń będących skutkiem rozstrzygnięć w wyborach 2023 do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej

 

Zanim o skutkach rozstrzygnięć w wyborach do Sejmu RP trzeba pamiętać, że:

1) Sejm obecnej kadencji kończy ją w dniu poprzedzającym dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji. To oznacza, że Sejm, w którym większością aktualnie dysponuje PiS, może do końca swojej kadencji kontynuować działalność legislacyjną (art. 98 ust. 1 Konstytucji).

2) Premier i Rada Ministrów sprawują swoje obowiązki do czasu powołania nowej Rady Ministrów (art. 162 ust. 3 Konstytucji).

 

W związku z rozstrzygnięciami wyborczymi:

1) Prezydent wyznacza termin pierwszego posiedzenia Sejmu i zwołuje je na dzień przypadający w ciągu 30 dni od dnia wyborów (art. 109 ust. 2 Konstytucji).

To oznacza, że prezydent RP może zwołać pierwsze posiedzenie Sejmu na następny dzień po ogłoszeniu przez PKW wyników wyborów, ale też może ten termin wyznaczyć na 30 dni po wyborach. Można zakładać, że obecnie sprawujący urząd prezydent będzie opóźniał pierwsze posiedzenie Sejmu, choć miłą niespodzianką byłoby podjęcie przez prezydenta decyzji o zwołaniu posiedzenia Sejmu na termin możliwie najwcześniejszy.

 

2) Prezydent desygnuje prezesa Rady Ministrów, który jemu proponuje skład Rady Ministrów. To prezydent może zrobić już teraz (desygnowanie tj. wskazanie kandydata). Natomiast, w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów, prezydent powołuje nową Radę Ministrów i odbiera przysięgę od jej członków. To już jest rząd z pełnią władzy (art. 154 ust. 1 Konstytucji).

Prezydent może powierzyć misję tworzenia rządu (desygnowanie) albo partii, która uzyskała najlepszy wynik w wyborach, albo koalicji, która dysponuje większością mandatów w Sejmie. Można przypuszczać, że prezydent wskaże na kandydata na premiera rekomendowanego przez PiS mimo, że PiS dysponuje zerową zdolnością koalicyjną, choć powinien wskazać na kandydata koalicji opozycji demokratycznej, co jest oczekiwane przez większość wyborców i jest zgodne z interesem państwa.

  Elbląg, Witold Gintowt-Dziewałtowski na zdjęciu z 2015 r.
Witold Gintowt-Dziewałtowski na zdjęciu z 2015 r. (fot. Anna Dembińska)

 

3) Premier rządu powołanego przez prezydenta w ciągu 14 dni od dnia powołania przedstawia Sejmowi program działania Rady Ministrów i wnosi o udzielenie jej wotum zaufania (art. 154 ust. 2 Konstytucji). Jeżeli Sejm udzieli Radzie Ministrów wotum zaufania, rząd przystępuje do realizacji swoich obowiązków konstytucyjnych.

 

4) Jeżeli jednak Sejm odmówi udzielenia wotum zaufania Radzie Ministrów powołanej przez prezydenta bez aprobaty większości sejmowej, prawo desygnowania i wyboru Rady Ministrów przechodzi na Sejm. Sejm wybiera premiera i proponowanych przez niego członków Rady Ministrów. Prezydent powołuje tak wybraną Radę Ministrów i odbiera od jej członków przysięgę (art. 154 ust. 3 Konstytucji).

Ta sama procedura będzie zastosowana w przypadku, gdy prezydent nie powoła Rady Ministrów w konstytucyjnych terminach. Należy brać pod uwagę skłonność prezydenta do naginania i łamania przepisów konstytucji (vide odmowa przyjęcia przysięgi od prawomocnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego i inne).

 

5) Sąd Najwyższy po rozpatrzeniu wszystkich protestów wyborczych, w obecności przewodniczącego PKW i prokuratora generalnego, w formie uchwały nie później niż w 90 dniu po dniu wyborów rozstrzyga o ważności wyborów (art. 244 § 1, § 1a, §2 Kodeksu Wyborczego).

 

Wykonawcą tej kompetencji będzie Izba Dyscyplinarna SN, której skład w większości stanowią „neosędziowie”. Chyba można mieć nadzieję, że nie dojdzie do żadnych ekscesów.

Przedstawiając powyższe nie nawiązuję do wyborów do Senatu i referendum. Te rozstrzygnięcia przy wyborach do Sejmu mają marginalne znaczenie. Tak więc nowego rządu możemy doczekać się pod koniec grudnia 2023 r., chyba że pan prezydent pomoże.

 

Opracował: Witold Gintowt-Dziewałtowski


Najnowsze artykuły w dziale Wybory 2024

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • GM zaproponowałaby panu prezydentowi pewien specjalny status. Pomogłoby panu prezydentowi Dudzie i demokracji.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    6
    7
    GłębokaMyśl(2023-10-18)
  • Adrian to taki partyjny szkodnik, który poza łamaniem konstytucji, niczym szczególnym się nie wyróżnił, więc nie ma co oczekiwać od niego dobrej woli i działania na rzecz społeczeństwa. Jak zwykle grał będzie na swoich. Ot taki mierny, ale wierny.
  • Teraz straszą podwyżkami a kto do zadłużenia państwa doprowadził, kto rozdawał pieniądze podatnika, kto płaci bezrobotnym za rodzenie dzieci, kto wyrzucał publiczne pieniądze na swoje jarmarki ?, ,, PIS TERAZ BĘDZIEMY SPLACAĆ DŁUGI WASZYCH DAROWIZN. ! Ja pracuję 40 lat i państwo nigdy mi nie dało za darmo złotówki, teraz będę jeszcze spłacał dług publiczny za tych co siedzą w domu i pobierają darmową kasę, Czy to jest ok ?
  • Najlepszym Ministrem oświaty, będzie nauczyciel. Proponuje komunikatywną Agatę Dudę :⁠-⁠)
  • Czekamy na apel opozycji do PZPN by wystosował zwycięzcę pucharu polski bez klubu extraklasy
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    5
    Uniunia(2023-10-18)
  • A co ty amerykę odkryłeś? Przecie wiadomo że to słup.
  • Kalendarium jest jakie jest. Duda raczej może grać do swojej bramki współpracując z opozycją bo III kadencji nie ma.
  • Opozycja powinna wyprzedzić ewentualne wrogie działanie Prezydenta niektórych Polaków. Już dzisiaj powinni wydać na piśmie wspólne oświadczenie i przekazać je Prezydentowi. Oświadczenie. Pan Prezydent RP. Niniejszym oświadczamy, że nie będą prowadzone żadne rozmowy z desygnowanym na Premiera przez Pana Prezydenta przedstawicielem Zjednoczonej Prawicy w temacie utworzenia wspólnego rządu koalicyjnego. Podpisano: Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak - Kamysz, Włodzimierz Czarzasty.
  • Żenujące, żeby portel za pomocą emerytowanego posła, podjudzal ludzi na Prezydenta Polski. Czyli caly czas szczujnia dziala w celu sklocania Polaków. Gratuluję. Już mam tego dosyc jako przecietny obywatel. Az sie nie chce mi isc dzis do pracy, bo szef wielki zwolennik opozycji, ciagle pluje jadem, a przed wyborami bylo codzienne pranie mózgu, jaki to Tusk dobry. A ktokolwiek z innym zdaniem jest torpedowany. Metody działania z PRL. Pytam gdzie ta drmokracja, tolerancja i wolnosc słowa, o ktora rzekomo walczyla opozycja?
  • A to się Pisiorki zamotały- wygrały I to tość wyraznie, a jednak przegrały, bo pies z kulawą nogą nie chce išć z nimi w koalicję, a Rudy proszę... wszystko ma na telerzu kogo chce I kiedy chce, gratulacje z kraju, gratulacje z Niemiec, zaraz pojdzie pod młotek Orlen, Miedz, kopalnie I wszystkie srebra rodowe, .. Francja I Niemcy juž na to czekają, dołożą nam jeszcze uchodzcow muzułmańskich I na ulicach naszych miast będzie tak samo jak u nich I.. nareszcie dogoniliśmy Europę... mówią, że osioł, jak ma za dobrze, to idzie na lòd tańczyć, .. no ale jak pòjdzie coš nie tak, to Tusk ma gdzie wrócic
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz Pokaż ten wątek
    18
    9
    Proste jak sznurek w kieszeni(2023-10-18)
  • Jaki trzeba mieć problem z głową, żeby głosować na Mejzę?
  • Duda? Marionetka tylko sznurki się Kaczyńskiemu urwały wraz z utratą władzy. Duda już planuje Sejm zwołać na ostatni możliwy termin, żeby na 11 listopada będzie się prężył z Błaszczakiem o swojego boku. Pozorował, że rządzi PiS. Hocki klocki. Te bulteriery z PiS zagryzą się same. Już nie ma kumpli, są sami winni a jeden na drugim psy przywiesza. Ptaszki już ćwierkają, że Suwerenna założy swoje koło poselskie. PiS zleciał na łeb ale oni mają 18 posłów. Siła równa Konfederacji.
Reklama