Barwy Kampanii to nowy cykl portElu, w którym będziemy komentować wybrane aspekty kampanii wyborczej do parlamentu. Zaczynamy od tematu elektrycznego. Czy Energa powinna wspierać sport?
„PiS rozpoczyna kampanię wyborczą kupczeniem głosów pieniędzmi obiecanymi na stadion i na rozwój klubu. Na tym kampanię próbuje robić, spadochroniarz z Pasłęka, Andrzej Śliwka. PiS proponuje dokładnie to samo Stomilowi Olsztyn. Czy dla was kibiców, to są szczere intencje?” - pyta w filmiku zamieszczonym na Facebooku Krzysztof Brzycki, od niedawna asystent społeczny senatora Jerzego Wcisły.
Odważne słowa jak na działacza partii, której listy wyborcze do Sejmu otwierali gdańszczanie : Krzysztof Lisek (2005, 2007) i Sławomir Rybicki (2011). Działacz poruszył jednak kwestie sponsorowania sportu przez spółki Skarbu Państwa.
Andrzej Śliwka znalazł niszę i wykorzystuje niezadowolenie kibiców z tempa modernizacji Stadionu Miejskiego w Elblągu. Warto w tym miejscu zerknąć do raportu Polskiego Związku Piłki Nożnej dotyczącego stanu bezpieczeństwa meczów szczebla centralnego PZPN za sezon 2022/23. Średnia ogólna oceny organizacji meczów (oceniają delegaci meczowi) w przypadku Olimpii Elbląg wynosi 4,18. W II lidze gorszą ocenę otrzymał tylko Hutnik Kraków (3,94). I tak można mówić o postępie: w sezonie 2021/22 w analogicznym raporcie Olimpia otrzymała ocenę 3,71 i była to najgorsza ocena w II lidze.
Można się z przekąsem uśmiechnąć pod adresem wiceministra, że w swoich mediach społecznościowych melduje, że był i wspierał. Wszak mecz bez "selfiaka" z sektora się nie liczy. Jeszcze ktoś mógłby pomyśleć, że wiceminister może inaczej spędzać czas niż na meczu Olimpii. Z drugiej strony dochodzą do nas słuchy o spotkaniach Andrzeja Śliwki m.in. ze środowiskiem kibiców.
A w tle stoi Energa Grupa Orlen, która - można rzec - z helikoptera rozrzuca wsparcie finansowe klubom nie tylko z Elbląga. Przy otrzymaniu rachunku za energię elektryczną można się oczywiście zastanowić, czy ten rachunek byłby dużo niższy gdyby nie trzeba było wspierać Olimpii Elbląg, Stomilu Olsztyn czy Gedanii Gdańsk.
Przechodząc na elbląskie podwórko: z energetycznych pieniędzy korzysta Olimpia, Truso, Mlexer, Silvant Kajak. I to też trzeba powiedzieć, że zaangażowanie Energi nie pojawiło się w momencie, kiedy Andrzej Śliwka postanowił zostać twarzą Prawa i Sprawiedliwości w Elblągu i jego okolicach. Jeszcze w 2020 r. w II lidze żeńskiej siatkówki rywalizowała drużyna pn. Energa Truso Elbląg.
Trudno się dziwić działaczom sportowym, że przyjmują pieniądze z każdego możliwego źródełka. Chociaż też trzeba pamiętać, że nie ma na świecie takiej ilości pieniędzy, której nie da się przepalić w sporcie. Krzysztof Brzyski nie oczekuje chyba, że działacze Olimpii wypowiedzą umowę z Energą, tylko dlatego, że Prawo i Sprawiedliwość wspiera też Stomil Olsztyn.
Robienie kampanii wyborczej na „niesnaskach” pomiędzy kibicami dwóch „zwaśnionych” (tak, jest to eufemizm) to jest chyba jednak szorowanie po dnie.