Przywrócenie i rozszerzenie Małego Ruchu Granicznego na granicy z obwodem kaliningradzkim – to jeden z postulatów Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Zdaniem ugrupowania jest to szansa dla naszego regionu. Zobacz zdjęcia z konwencji programowej w Elblągu.
Mały Ruch Graniczny pomiędzy Polską, a obwodem kaliningradzkim zawieszono 4 lipca 2016 r z powodu odbywających się wówczas w Polsce szczytu NATO oraz Światowych Dni Młodzieży. Nie przywrócono go do tej pory, mimo tego, że MRG na granicy polsko-ukraińskiej tak się stało. Najbardziej na tym traci powiat braniewski.
- Braniewo zmieniło się bardzo i odniosło wiele korzyści z Małego Ruchu Granicznego. Nie jest tajemnicą, że swego czasu braniewska Biedronka miała najwyższe obroty w Polsce. Właściciel warsztatu, w którym serwisuję samochód twierdził, że co trzeci klient był Rosjaninem. Wiele osób w Braniewie zainwestowało w handel i usługi pod kątem Rosjan. Komu to przeszkadzało? – pytał Leszek Dziąg, były starosta braniewski i kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu na konwencji programowej, która odbyła się dziś w hotelu Elbląg.
Jednym z postulatów programowych Koalicji jest przywrócenie Małego Ruchu Granicznego w przyszłej kadencji parlamentu. - Rosjanie teraz wyrabiają sobie wizy schengeńskie i robią zakupy w Gdańsku, Warszawie, Berlinie. Zniknęły autobusy, którymi przyjeżdżali klienci, robili zakupy i wracali na stronę rosyjską. Ci ludzie, żyjący skromnie, jeżeli mają zapłacić za wizę schengeńską, to im się opłacalność zakupów w Polsce wywraca – mówił Leszek Dziąg, który mówił też o konieczności zwiększenia liczby przejść granicznych na granicy z obwodem kaliningradzkim.
Kolejną sprawą jest konieczność rozbudowy węzła kolejowego w Braniewie. Obecnie można na nim przeładować z rosyjskich na polskie wagony tylko cztery składy pociągów na dobę. Próby zwiększenia ich liczby do sześciu zakończyły się porażką. - Do Braniewa zaczęły przychodzić składy z „Jedwabnego Szlaku”, z Chin. Jeden ze składów wiózł elektronikę do Hawlett-Packarda do Holandii. Problemem są zbyt krótkie bocznice, składy trzeba rozpinać, nośność torów jest za niska dla wagonów rosyjskich – zwrócił uwagę kandydat KO do parlamentu.
Kandydaci Koalicji przedstawili też najważniejsze punkty swojego programu dla Polski. Mówiono o m. in. obronie demokracji, edukacji i kulturze, seniorach, ochronie zdrowia i gospodarce.
