- W trosce o rozwój Elbląga i przyszłość samorządów apeluję do naszych wyborców o oddanie głosu na Witolda Wróblewskiego - mówi przewodniczący Platformy Obywatelskiej w Elblągu Jerzy Wcisła. - To dobre, a przynajmniej lepsze rozwiązanie dla naszego miasta w tych wyborach. Jerzy Wcisła podkreśla roztropność blisko 14 tys. elblążan, którzy w pierwszej turze poparli Koalicję Obywatelską i kieruje jasny przekaz na temat tego, co powinni zrobić dalej.
Przekaz jasny, choć nieco odmienny od tego, jaki kilka dni temu wygłosił Michał Missan, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Elbląga: - Nie będę składał żadnej rekomendacji, ufam mądrości elblążan - stwierdził.
Jerzy Wcisła też postawił na mądrość i dodał "wielką roztropność", dzięki którym Koalicja Obywatelska uzyskała najwyższe poparcie w mieście.
- KO powstała w dwóch celach: pierwszy i oczywisty to przygotowanie programu do realizacji w samorządzie; drugi to powstrzymanie marszu Prawa i Sprawiedliwości po kolejną partyjną zdobycz - mówił szef PO w Elblągu podczas dzisiejszej (29 października) konferencji prasowej. - Opozycja demokratyczna uznała, że jest to dla samorządów niebezpieczne. Wyniki głosowania świadczą o tym, że elblążanie nasz program i cele zaaprobowali - kontynuował. - Koalicja Obywatelska uzyskała największe poparcie w tegorocznych wyborach, a we wcześniejszych (przynajmniej w XXI w.) żaden komitet nie pozyskał tylu wyborców - podkreślał Wcisła.
Podziękował za głosy, ale zauważył, że to nie koniec walki o samorządy. Za 6 dni II tura wyborów prezydenckich.
- Proszę wyborców, a szczególnie wyborców KO, by nie zaniechali II tury wyborów i zagłosowali na Witolda Wróblewskiego - apelował. - To dobre, a przynajmniej lepsze rozwiązanie dla naszego miasta w tych wyborach. Nie prowadzę żadnych rozmów koalicyjnych z Witoldem Wróblewskim, mam zresztą smutne doświadczenia z takiej koalicji - zaznaczył Jerzy Wcisła. - Świadczy to jednak o tym, że za tym apelem nie kryje się żaden partyjny interes, a poczucie odpowiedzialności za przyszłość elblążan. Mam nadzieję, że przy jego [Witolda Wróblewskiego - red.] prezydenturze Koalicja Obywatelska będzie mogła realizować swój program.
Jerzy Wcisła też postawił na mądrość i dodał "wielką roztropność", dzięki którym Koalicja Obywatelska uzyskała najwyższe poparcie w mieście.
- KO powstała w dwóch celach: pierwszy i oczywisty to przygotowanie programu do realizacji w samorządzie; drugi to powstrzymanie marszu Prawa i Sprawiedliwości po kolejną partyjną zdobycz - mówił szef PO w Elblągu podczas dzisiejszej (29 października) konferencji prasowej. - Opozycja demokratyczna uznała, że jest to dla samorządów niebezpieczne. Wyniki głosowania świadczą o tym, że elblążanie nasz program i cele zaaprobowali - kontynuował. - Koalicja Obywatelska uzyskała największe poparcie w tegorocznych wyborach, a we wcześniejszych (przynajmniej w XXI w.) żaden komitet nie pozyskał tylu wyborców - podkreślał Wcisła.
Podziękował za głosy, ale zauważył, że to nie koniec walki o samorządy. Za 6 dni II tura wyborów prezydenckich.
- Proszę wyborców, a szczególnie wyborców KO, by nie zaniechali II tury wyborów i zagłosowali na Witolda Wróblewskiego - apelował. - To dobre, a przynajmniej lepsze rozwiązanie dla naszego miasta w tych wyborach. Nie prowadzę żadnych rozmów koalicyjnych z Witoldem Wróblewskim, mam zresztą smutne doświadczenia z takiej koalicji - zaznaczył Jerzy Wcisła. - Świadczy to jednak o tym, że za tym apelem nie kryje się żaden partyjny interes, a poczucie odpowiedzialności za przyszłość elblążan. Mam nadzieję, że przy jego [Witolda Wróblewskiego - red.] prezydenturze Koalicja Obywatelska będzie mogła realizować swój program.
A